KWW Jarosława Szlachetki

Jak będzie wyglądać święto tańca?

Jak będzie wyglądać święto tańca?
Małopolskiego Festiwalu Tańca JDC cieszyły się olbrzymią popularnością, gromadząc tłumy uczestników

Dotychczasowe edycje Małopolskiego Festiwalu Tańca JDC cieszyły się olbrzymią popularnością, gromadząc tłumy uczestników na parkiecie i nie mniejsze na widowni. Dziewiąta edycja festiwalu odbędzie się w niedzielę 11 czerwca w hali widowiskowej na Zarabiu

Nie byłoby tego wydarzenia, gdyby nie jego główny pomysłodawca, organizator i założyciel szkoły tańca JDC Andrzej Starowicz. O tym jak będzie wyglądać tegoroczny festiwal opowiedział nam w krótkiej przerwie między taneczno-organizacyjnymi obowiązkami.

Jesteś teraz człowiekiem bardzo zapracowanym.

Rzeczywiście. Maj, czerwiec i znaczna część lipca to okres kiedy jestem zajęty siedem dni w tygodniu niemal przez całą dobę. Oprócz prowadzenia zajęć w różnych ośrodkach mojej szkoły mam do ogarnięcia sporo logistyki związanej już z samym festiwalem.

Skoro o festiwalu mówimy jak bardzo tegoroczny będzie się różnił od wcześniejszych?

Założenia są takie, że będzie to impreza z dużo większym rozmachem. Te kilka edycji, które już organizowaliśmy pozwoliło mi nabrać doświadczenia i wiedziałem, że przygotowanie kolejnej musimy rozpocząć sporo wcześniej niż do tej pory. W tym celu składałem wnioski o wsparcie do Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Miasta i Gminy Myślenice oraz inicjatyw lokalnych. Chcę żeby to była impreza jakościowo i ilościowo przerastająca poprzednie edycje.

Ilu zatem przewidujesz uczestników festiwalu?

Myślę, że około 600 uczniów z mojej szkoły, a to oznacza że na widowni można się spodziewać ponad 1000 członków ich rodzin. Chciałbym, aby festiwal trwał trochę krócej niż w poprzednim roku, bo po ponad 3 godzinach trochę siada dramaturgia, a trzeba pamiętać że mamy do czynienia z dosyć młodymi osobami. Mam też taką koncepcję, żeby utrzymać długość imprezy, ale zrobić małą przerwę pośrodku niej, przewidujemy również poczęstunek.

Jakich nowości możemy się spodziewać od strony organizacyjnej?

W festiwalu oprócz uczniów z mojej szkoły wystąpi 20 profesjonalnych tancerzy. Przewidujemy także budowę sceny, a nagłośnienie jakościowo też będzie przerastać to z ubiegłych lat. Będą wizualizacje których poprzednio również trochę brakowało, no i scenariusz będzie bardziej urozmaicony.

Co się w nim znajdzie?

Jako opening widzowie będą mogli zobaczyć 15 minutowy spektakl taneczny, którego tematem będzie legenda o herbie Myślenic, czyli krótko mówiąc o popularnej „”Lipce”. Chciałbym, żeby dzięki temu impreza zyskała regionalny kontekst, bo wprawdzie taniec jest językiem międzynarodowym, ale nie możemy zapominać o naszych korzeniach. Scenariusz festiwalu zakłada również aktywne uczestnictwo publiczności, a na zakończenie o tańcu opowie Andy Stewlocks Ninvalle. Ale opowie to chyba za mało powiedziane, bo Andy to jednoosobowa orkiestra, tancerz i beatboxer, którego słucha się i ogląda z otwartymi ustami, a którego mogliśmy usłyszeć choćby na płycie Afromental w utworze „Hit the dance floor” z filmu „Kochaj i tańcz”. Udział Andy´ego nie jest jeszcze na 100% pewny, ale potwierdział swój udział fianlista ostatniej edycji „Mam talent” Czarek Borowik.

Ile będą kosztować bilety?

Wstęp będzie wolny, bo zdaję sobie sprawę że łatwo ludzi zniechęcić do imprezy kulturalnej, gdy muszą coś zapłacić, dlatego też nie ustaję w poszukiwaniach dodatkowych sponsorów całego wydarzenia, którzy będą mieli okazję się zareklamować, a sfinansowanie tancerzy, nagłośnienia, sceny itd. to dosyć poważny wydatek. Zakładamy również scenariusz „B”, kiedy nie uda nam się zdobyć wystarczająco dużych funduszy i wtedy cała impreza będzie podobna pod względem organizacyjnym do tej z ubiegłego roku.

Jakiś czas temu wspominałeś o swoich projektach scenariusza musicalu do „Legalnej blondynki” i „Footloose”. Na jakim etapie jest teraz ten pomysł?

Scenariusz jest gotowy. Czekam tylko na odzew instytucji kulturalnych, które pomogłyby mi zrealizować ten projekt. Nie dotyczy to zresztą tylko tych dwóch spektakli, bo mam już opracowany scenariusz do „Harry’ego Pottera”, a myślę że każdy kto widział nasz „Tajemniczy ogród” z chęcią obejrzałby i wyżej wymienione adaptacje filmowe, czy literackie w formie tanecznej.

Ile razy wystawiliście „tajemniczy ogród”?

Mieliśmy około 20 przedstawień w różnych miastach Polski i zawsze z bardzo pozytywnym odzewem, ale chyba najbardziej spektakularny był ten w czasie Światowych Dni Młodzieży, kiedy zagraliśmy go dla wolontariuszy. O dziwo świetnie się wtedy sprawdził, chociaż stylistyka bollywoodzka nie do końca korespondowała kulturowo i religijnie z ŚDM, ale widocznie udało nam się zbudować tańcem jakiś pomost międzykulturowy.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).