KWW Jarosława Szlachetki

Marsz Różowej Wstążeczki w Myślenicach

21 października 2010 Wydanie 40/2010
Marsz Różowej Wstążeczki w Myślenicach
Marsz Różowej Wstążeczki w Myślenicach, fot. Piotr Jagniewski

- To marsz protestu. Chciałabym żebyśmy wszyscy protestowali przeciwko temu, co się dzieje w związku z rakiem piersi w Polsce. Trzeba przełamać pewne tabu i skorzystać z badań profilaktycznych. Powiedzmy wszyscy rakowi nie! Właśnie po to tutaj jesteśmy – w trakcie marszu mówiła Małgorzata Bajer, kierownik Wydziału Zdrowia starostwa powiatowego

Różowa wstążka to międzynarodowy symbol walki z rakiem piersi. Tegoroczny Marsz Różowej Wstążeczki w Myślenicach odbył się 15 października. Najliczniejszą grupę biorących w nim udział stanowiły dziewczęta ze szkół ponadgimnazjalnych z Myślenic. Wcześniej zostały przeszkolone w zakresie profilaktyki raka piersi w ramach programu „Wdrożenie idei szkół promujących zdrowie”. Jej zwieńczeniem był marsz do Miasteczka Różowej Wstążeczki, który w tym dniu powstał na terenie Rynku.

- To marsz radosny, choć tak naprawdę to marsz protestu. Chciałabym żebyśmy wszyscy protestowali przeciwko temu, co się dzieje w związku z rakiem piersi w Polsce. Chodzi o to, że osoby nie powinny umierać na raka piersi. Jeszcze do niedawna problemem był dostęp do badań profilaktycznych, w tej chwili wszystkie instytucje działają na rzecz profilaktyki, ponieważ wcześnie wykryty rak jest całkowicie wyleczalny. Trzeba przełamać pewne tabu i skorzystać z tych badań. Powiedzmy wszyscy rakowi nie! Właśnie po to tutaj jesteśmy – mówiła Małgorzata Bajer, kierownik Wydziału Zdrowia starostwa powiatowego.

W Miasteczku Różowej Wstążeczki zorganizowanym na Rynku można było skorzystać z darmowej mammografii, dowiedzieć się jak samodzielnie badać piersi, korzystając ze specjalnie przygotowanego do tego celu fantoma oraz otrzymać informacje o dostępie do darmowych zabiegów.

- Nie ma szczepionki na raka. Jedynym lekarstwem są badania profilaktyczne. Mówimy to również młodym dziewczynom, ponieważ młodość nie jest lekarstwem na wszystko. Nawet w bardzo młodym wieku można zachorować na tą chorobę – tłumaczyła Grzelka Kopeć, sekretarz zarządu Krakowskiego Towarzystwa Amazonki.

W jednym z namiotów zainteresowane osoby mogły zbadać również poziom glukozy i cholesterolu we krwi oraz uzyskać porady w zakresie prawidłowych zachowań zdrowotnych. A wszystko to po to, aby przekonać dziewczęta i kobiety, że profilaktyka jest najważniejszym, skutecznym czynnikiem ratującym życie.

- Mam nadzieję, że akcja w której dzisiaj bierzemy udział będzie kontynuowana w przyszłości. To jest jeden z wielu elementów naszego działania na rzecz ratowania życia i zdrowia kobiet. Ważne, aby nie było to działanie jednorazowe, żeby kobiety pamiętały o badaniach nie tylko przy okazji takich happeningów – powiedział starosta Józef Tomal biorący udział w marszu.

Rak piersi jest jednym z najczęstszych powodów umieralności kobiet w Polsce. W naszym kraju notuje się ponad 13 tysięcy nowych zachorowań rocznie. Co roku na raka piersi umiera ponad 5 tysięcy kobiet. Głównie z powodu wykrycia choroby w zbyt zaawansowanym stadium. Specjaliści zgodnie twierdzą, że najlepsze efekty w leczeniu daje profilaktyka. Ogromną rolę odgrywa wiedza kobiet o konieczności wykonywania regularnych badań kontrolnych umożliwiających wykrycie i wczesną diagnostykę zmian w piersiach oraz najszybsze podjęcie leczenia, które we wczesnym etapie rozwoju raka piersi daje szanse na wyleczenie. Jednak uważać muszą nie tylko kobiety. Spośród osób chorych na raka piersi od 1 do 2% stanowią mężczyźni. Choroba ta określana jest jako rak sutka. Niestety, w ich przypadku jest zazwyczaj wykrywana za późno, ponieważ nie dopuszczają do świadomości takiej możliwości.

p.jag
fot. Piotr Jagniewski