KWW Jarosława Szlachetki

Najważniejszy jest wzajemny szacunek

Najważniejszy jest wzajemny szacunek
Fot. Fot. B. Ziółkowski

Wywiad z Prezydentem RP Andrzejem Dudą przeprowadzony przez Telewizję Internetową Myślenice iTV - Region Południe i „Gazetę Myślenicką”

Jesteśmy w Myślenicach. To nie pana pierwsza wizyta tutaj. Jak się panu podoba w naszej okolicy.

– To jest, jak ja to mówię, moja ziemia, przecież to Małopolska, bardzo blisko Krakowa, a jeszcze w bliskich relacjach ze Starym Sączem. Zawszę kiedy w te rodzinne strony się udaję, to przejeżdżam właśnie przez Myślenice, a poza tym, mówiłem do pana burmistrza, że Myślenice zawsze mi się bardzo miło kojarzą. Właściwie nie miałem nigdy żadnych przykrych wydarzeń związanych z Myślenicami, same dobre. I zawsze byłem tu bardzo życzliwie witany. Zawsze tutaj w Myślenicach była bardzo dobra atmosfera i bardzo życzliwi ludzie. Z przyjemnością dzisiaj tu przyjechałem.

To był właściwie rok 2015, kiedy widziałam pana Prezydenta na płycie rynku, jeszcze przed wyborami.

– Tak, w lutym.

Minęły już 4 lata od tego, jak pan został Prezydentem, co zdołał pan zrealizować ze swojego czterofilarowego programu.

– Cały szereg, na szczęście, tych elementów udało się zrealizować, ale udało się też zrealizować inne bardzo ważne elementy. Z tych zobowiązań, które wtedy były podejmowane, czy z tych oczekiwań, które wtedy bardzo mocno były przez ludzi zgłaszane na spotkaniach, to przede wszystkim obniżony wiek emerytalny. To chyba był najważniejszy postulat, z którym zwracali się do mnie wtedy ludzie w całej Polsce. Czuli się skrzywdzeni podwyższeniem wieku emerytalnego, uważali, że to zostało zrobione absolutnie wbrew woli społeczeństwa i to się rzeczywiście udało zrealizować. Mój projekt, decyzja rządu, decyzja parlamentu, mój podpis i rzeczywiście to jest. Wszyscy przeciwnicy polityczni mówili – nie da się. I proszę bardzo – dało się i dzisiaj ten wiek emerytalny jest obniżony, to działa. Ludzie mi bardzo często na spotkaniach za to dziękują. Więc to na pewno była jedna z najważniejszych obietnic, jedno z najważniejszych zobowiązań, które udało się spełnić. Ale program 500+ także. Ja kiedyś ten program, dawno temu, ogłaszałem w 2014 roku jako jeden z elementów programowych Prawa i Sprawiedliwości i mogłem współuczestniczyć w jego przeprowadzeniu i w jego realizacji przez rząd pani premier Beaty Szydło. Ale przede wszystkim to była nasza wspólna ustawa i cieszę się ogromnie, że to działa, bo wiem o tym, że także jest kilka tysięcy rodzin tutaj w Myślenicach i w powiecie, które otrzymują pieniądze z tego programu na wsparcie w wychowanie dzieci i ich kształcenie. To jest niezwykle ważne, że wreszcie polskie państwo wspiera rodziny wychowujące dzieci. Państwo bierze udział, a także część odpowiedzialności za wychowanie poprzez wspieranie dzieci i rodziców. To jest na pewno drugi element, który się udało zrealizować, bardzo ważny. Wzrasta kwota wolna od podatku, może nie tak, jak chciałem, nie w takim tempie, nie tak jak przewidywał projekt, który kiedyś złożyłem w sejmie, ale ona wzrasta. Bardzo dobrze sobie radzi rząd ze ściąganiem podatków, przede wszystkim podatku VAT. Byliśmy normalnie okradani. Dzisiaj właśnie między innymi może być realizowany program 500+. Dla mnie bardzo ważnym elementem jest także budowanie bezpieczeństwa, tego fizycznego bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i tutaj chyba za swój największy sukces uważam jednak tę wzmocnioną obecność NATO na wschodniej flance, w tym w Polsce, a w tym przede wszystkim obecność armii Stanów Zjednoczonych. To było coś, o czym marzył pan Prezydent Lech Kaczyński jako element bardzo wzmacniający bezpieczeństwo Polski. Dzięki mojej zdecydowanej postawie, dzięki temu, że dążyliśmy do tego wszyscy razem, Minister Obrony Narodowej, wszyscy inni ministrowie, ci którzy nas reprezentowali poza granicami i przede wszystkim w NATO. Ta decyzja polityczna zapadła. Ja odwiedziłem wszystkie kraje NATO, walcząc o to właśnie, żeby ta obecność była. Cieszę się ogromnie, że na szczycie NATO w 2016 roku w Warszawie ta właśnie decyzja zapadła. Mamy z tego tytułu wdzięczność naszych sąsiadów Litwinów, Łotyszy i Estończyków. Oni bardzo się cieszą, bo to ogromnie wzmocniło przede wszystkim ich bezpieczeństwo, bo oni się po ataku rosyjskim na Ukrainę obawiali, że mogą podzielić jej los. Dzisiaj ta obecność Sojuszu Północnoatlantyckiego także w tych krajach bardzo ich wzmacnia. Zadbaliśmy nie tylko o siebie, także o innych sąsiadów. W ten sposób bardzo wzmocniliśmy naszą pozycję polityczną w NATO i w Europie, pokazaliśmy, że jesteśmy takim odpowiedzialnym sojusznikiem, tak odpowiedzialnym państwem, swoistym liderem Europy centralnej, to bardzo ważne.

 W takim razie panie Prezydencie jakie trudności? Jakie największe trudności i największe wyzwania na ten kolejny rok.

– Trudności jest dużo i takich rejonów polityki, które zostały zaniedbane bardzo w poprzednich latach przez poprzednie władze. Choćby kwestie związane z polityką historyczną, kwestie związane z bronieniem dobrego imienia Polski, tam sprawy zaszły bardzo daleko i bardzo trudno jest teraz pewne, utarte stereotypy na temat Polski i Polaków poza granicami kraju zmieniać. To są na pewno elementy bardzo trudne, ja w czasie wszystkich moich zagranicznych wizyt staram się to akcentować. Nie udało się też zrealizować sprawy tych osób, które wzięły kredyty przeliczane na franki szwajcarskie. Przygotowałem dwie ustawy i złożyłem je w sejmie, ale do tej pory niestety nie zostały przegłosowane. Dużo rzeczy się udało, ale są jeszcze takie elementy, które przed nami, nie mam żadnych wątpliwości. Ja mówiłem, żeby nie oczekiwać, że wszystko zostanie zrealizowane od razu, program był bardzo szeroki. Mam nadzieję, że będziemy mogli go realizować dalej.

Wspominał pan o młodych. Tutaj w naszej miejscowości i okolicy jest wielu młodych i aktywnych ludzi, dla których ten świat jest wyzwaniem. Bo on jest z jednej strony ciekawy, ale jest naprawdę trudny. Z punktu widzenia Prezydenta, jaka jest recepta dla tych młodych, którzy mają pomysł na przykład na wyjazd, żeby jednak nie wyjeżdżali. Jaka alternatywa czeka na nich tutaj w Polsce?

– Między innymi takie programy, jak 500+ na każde dziecko służą do tego, żeby pokazać młodym ludziom, słuchajcie także o was pamiętamy. To nie jest tak, że nie pamięta się o was. Miejcie odwagę. Załóżcie rodzinę, wspomożemy was. Możecie na to wsparcie liczyć. To na pewno jest ważny element. Proszę zwrócić uwagę też na inne takie działania. Zwiększona została płaca minimalna, to był świetny ruch, za który dziękowałem i pani premier Beacie Szydło i pani minister Elżbiecie Rafalskiej, bo trzeba zwrócić uwagę, że ta pensja została podniesiona bardziej, niż żądały tego związki zawodowe w ramach Rady Dialogu Społecznego. To był piękny krok ze strony rządu. Wzrasta minimalna emerytura, wzrasta minimalna stawka godzinowa. To są wszystkie te elementy, które mają powodować, żeby praca w Polsce, żeby bycie w Polsce było coraz bardziej atrakcyjne. Przede wszystkim zostało ogromnie zmniejszone bezrobocie, w większości powiatów w Polsce ono właściwie nie występuje. Mówią mi starostowie czy burmistrzowie, że pracy nie ma ten, kto właściwie nie chce pracować. To jest bardzo częste i napawa optymizmem. Mam nadzieję, że Polska nadal się będzie rozwijała, że będziemy mieć duży wzrost PKB. Wtedy rzeczywiście dogonimy zachód Europy i wyjeżdżanie z Polski przestanie być atrakcyjne. Lepiej jest mieszkać u siebie, ze swoimi, każdy to wie.

Powiedział pan takie słowo, które mi zadźwięczało w uszach - dialog. Tutaj mam pytanie od kolegów redakcyjnych, jak doprowadzić do pojednania Polaków w sytuacji, kiedy niektórzy politycy wykorzystują istniejące napięcia społeczne do eskalacji wojny polsko – polskiej?

– Przede wszystkim szacunek wzajemny to jest rzecz najważniejsza. Nigdy nie będzie tak, że będziemy mieć wszyscy jednakowe poglądy. Mamy demokrację i chcemy mieć demokrację, a demokracja ma to do siebie, że ludzie mają różne poglądy. Te poglądy się ścierają. Są różne poglądy na temat, jak rozwijać państwo, jak rozwijać miasto i tak dalej. Jaki powinien być kierunek? Jak powinna wyglądać edukacja? Gdzie powinniśmy zbudować drogę? Czy powinniśmy mieć większe przedszkole, czy może lepiej byłoby zbudować żłobek? Są też kwestie światopoglądowe, które są bardzo trudne. Więc pamiętajmy o jednym – wzajemny szacunek, właśnie dialog, spokojna rozmowa, żadnego obrażania. Tego przede wszystkim trzeba uniknąć, ale to jest kwestia tego, żebyśmy my sami zrobili sobie rachunek sumienia. Popatrzmy na swoje wypowiedzi, na to, jak się zachowujemy i zacznijmy od siebie.

Myślę, że można różnić się pięknie.

– Można się różnić w sposób kulturalny, w taki sposób, że nikt nikogo nie obraża. Mam swoje poglądy, ty masz swoje, każdy inteligentny człowiek wie, że drugi może mieć inne poglądy, a co najważniejsze – ma do tego prawo.

Rozmawiała Małgorzata Miszczak