Olimpia walczy na dwóch frontach

W ubiegłym sezonie piłkarki Olimpii Osieczany walczyły na dwóch frontach. W III ligowych rozgrywkach pierwszy zespół zajmuje 6 pozycję, a rezerwy liderują w rozgrywkach IV ligi. Zima, to okres intensywnych przygotowań do rundy wiosennej.

O ich przebiegu i planach klubu rozmawiamy z trenerem - Jarosławem Szewczykiem

Jak wygląda ramowy plan przygotowań Olimpii Osieczany do sezonu?

Okres przygotowawczy zespołu seniorek rozpoczął się już 3 stycznia, natomiast dwa dni później do treningów wróciły młodziczki i orliczki. Na razie zespoły trenują w hali sportowej na Zarabiu oraz w hali Zespołu im. Średniawskiego, jak również mają treningi funkcjonalne w CM Certus. Grupa najmłodsza ma specjalne zajęcia ogólnorozwojowe z elementami Zumba Kids, które cieszą się dużą popularnością wśród naszych najmłodszych zawodniczek.

Treningi w zależności od potrzeb odbywają się 2-3 razy w tygodniu. W drugim tygodniu ferii zespół seniorek i młodziczek uczestniczył w tygodniowym obozie dochodzeniowym podczas którego zawodniczki trenowały dwa razy dziennie. Od marca zespół seniorek rozpoczyna zajęcia na boisku przygotowując się do spotkań mistrzowskich, start ligi zaplanowany jest na pierwszy weekend kwietnia.

Olimpia Osieczany to zespół o dosyć niskiej średniej wieku zawodniczek, jak udaje się im godzić naukę ze sportem?

Mamy chyba najmłodszy zespół seniorek w lidze, gdyż trzon pierwszej drużyny jak i rezerw stanowią zawodniczki 13-14 letnie wsparte 2-3 zawodniczkami starszymi. Z tego co mi wiadomo treningi nie przeszkadzają zbytnio zawodniczkom w nauce, gdyż większość z nich osiąga dobre i bardzo dobre wyniki. To kwestia zorganizowania sobie czasu tak, aby wystarczyło go na naukę i na trenowanie. Natomiast nie da się ukryć, że trenowanie i granie w piłkę wymaga od zawodniczek dużego poświecenia i wielu wyrzeczeń. Ale lubią to co robią i sprawia im to dużą satysfakcję.
Macie bardzo szeroką kadrę co przekłada się także na wyniki drużyny rezerw.

Co przyciąga dziewczyny do tego zespołu?

Zgadza się, przed rozpoczęciem rundy jesiennej ze względu na dużą liczbę zawodniczek zdecydowaliśmy się na powołanie drużyny rezerw grającej w IV lidze. Miało to dać szansę regularnej gry zawodniczkom, które nie byłyby w stanie na razie złapać się do pierwszego zespołu oraz możliwość gry zawodniczkom powracającym po kontuzjach. Mimo dużego nakładu finansowego ze strony klubu, mecze IV ligowe odbywają się nawet 120 km od Osieczan. Udało się nam stworzyć zespół, który po rundzie jesiennej jest liderem w swojej lidze. A do zespołu dziewczyny przyciąga przede wszystkim atmosfera panującą w drużynie oraz warunki do treningów jakie stwarzamy naszym zawodniczkom. Przypomnę, że poza okresem zimowym zespół trenuje na obiektach Klubu Partnerskiego LKS Wrzosy Osieczany.

Jakie cele stawia sobie Olimpia przed rundą rewanżową?

Podstawowym celem jest dalsza praca z najmłodszymi zawodniczkami, które jak pokazuje kadra pierwszego zespołu, będą stanowiły w późniejszym czasie o sile pierwszej drużyny. Celem jest również utrzymanie się w szeregach III ligowych zespołu seniorek. To są cele podstawowe.

Na co kładzie Pan nacisk na tym etapie przygotowań?

W zespole seniorek pracujemy głównie nad przygotowaniem fizycznym zawodniczek do długiego sezonu wiosennego. Do tego będą wprowadzane zajęcia techniczne i taktyczne. Natomiast z najmłodszymi grupami zajęcia mają charakter doskonalący podstawowe techniki piłki nożnej.

Z jakimi zespołami Olimpia zagra w okresie przygotowawczym?

Nadal jesteśmy w trakcie ustalania sparingpartnerów. Trochę pogoda komplikuje nam sprawę, ale mamy nadzieję, że przynajmniej 3 mecze kontrolne uda się nam rozegrać, gdyż tydzień przed ligą musimy jeszcze rozegrać zaległe spotkanie ligowe z zespołem z Sobolowa. Na pewno zagramy z Bronowianką Kraków oraz Piastem Skawina, natomiast 5 marca wraz z Podokręgiem Myślenice organizujemy turniej piłki nożnej młodziczek w którym wystąpi 8 zespołów z Małopolski w tym 2 zespoły Olimpii.

Jakie sportowe ambicje macie w kontekście następnych lat?

Przede wszystkim mocno chodzimy po ziemi i myślimy realnie, dlatego nie mamy wygórowanych ambicji. Jak każdy trener chciałbym aby mój zespół grał na jak najwyższym poziomie rozgrywkowym, jednak wiem że na obecną chwilę nie jesteśmy do tego przygotowani i to od strony sportowej jak i organizacyjnej i finansowej. Myślę, że potrzebujemy jeszcze przynajmniej jednego sezonu gry w III lidze po to, aby nasze młode zawodniczki nabrały trochę więcej doświadczenia i jeśli będziemy przygotowani organizacyjnie i finansowo to za jakiś czas na pewno pomyślimy o walce o wyższą klasę rozgrywkową.

Przede wszystkim jednak chcemy dobrze pracować z najmłodszymi zawodniczkami. Jesteśmy jedynym klubem w okolicy który posiada tzw. szkolenie kompletne od orliczki poprzez młodziczki i juniorki do seniorek. W planach razem z zespołem LKS Wrzosy mamy rozbudowę naszej bazy treningowej o dodatkowe boisko treningowe dla naszych zespołów.

Na koniec chciałbym serdecznie podziękować osobom bez których Olimpia nie byłaby w tym miejscu w którym jest teraz. Przede wszystkim naszym sponsorom na czele z Urzędem Miasta i Gminy Myślenice. Słowa uznania należą się całemu zarządowi klubu, który, za każdym razem dokłada starań by niczego nie brakowało naszym zawodniczkom, by stworzyć im wyśmienite warunki do treningów i meczy. Szczególe słowa podziękowania kieruję do Małgorzaty Druzgały, Mariusza Pałki, Krzysztofa Paryły oraz Jolanty Cyganek. Również serdecznie dziękuję Krzysztofowi Ziębie prezesowi LKS Wrzosy za współpracę oraz możliwość korzystania z obiektu w Osieczanach. Słowa podziękowania należą się także rodzicom naszych zawodniczek oraz samym zawodniczkom które tworzą nasz zespół.

 

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).