„Pasy” zatrzymane w Myślenicach

„Pasy” zatrzymane w Myślenicach
Michał Górecki właśnie zdobywa bramkę dla Dalinu, obok strzelec bramki dla Cracovii – Michał Wiśniewski Fot. R. Podmokły

Dwa tygodnie temu zastanawialiśmy się, jakie będzie to nowe oblicze Dalinu Myślenice pod wodzą grającego trenera Przemysława Senderskiego. Jeśli nowym obliczem jest to, co myśleniczanie pokazali w sobotnim meczu z liderem tabeli, czyli rezerwami Cracovii, to kupujemy to w ciemno.

Przemysław Senderski dyrygował zespołem już tylko z ławki trenerskiej i początkowo to spotkanie przypominało pierwszą połowę meczu z rezerwami Wisły Kraków. Podobnie jak wtedy, początek wskazywał na tak dużą przewagę gości, że drżeliśmy o wynik. Kiedy w 10 minucie bramkę na 1:0 dla „Pasów” zdobył po ładnym zwodzie Michał Wiśniewski, zasiało to niepokój wśród kibiców. Kiedy 20 minut później po strzale głową Kruppy piłka wylądowała na słupku bramki strzeżonej przez Kacpra Szymalę, zdawało się, że może być już tylko gorzej.

Cracovia dominowała i tak na oko sądząc miała jakieś 70 procent posiadania piłki. Ale Dalin to jednak nie jest tak przeciętny zespół, jak wskazywałyby na to jego ostatnie wyniki. Po przerwie wyszła już inna drużyna. Walcząca i nieustępująca pola krakowianom i na dodatek nie odstająca od nich umiejętnościami. Co więcej, to Dalin zaczął przeważać, czego efektem była bramka Michała Góreckiego, który potem miał jeszcze dwie okazje, aby powiększyć swój strzelecki dorobek. Ale raz trochę za słabo dołożył nogę do piłki, a za drugim razem główkując minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką. Taka postawa zespołu, w którym nagle wszystkie ogniwa zaczęły działać jak należy, spotkała się z brawami publiczności po meczu. A na owacje zasłużyli chyba wszyscy. Szarpiący z przodu bracia Góreccy, walczący o każdą piłkę, często z narażeniem zdrowia, Michał Przetocki i Łukasz Kowalski, autor asysty przy bramce, Jakub Żółkoś, i tak można wymieniać aż do rezerwowych, którzy wnieśli swój wkład w ten cenny remis. Niezależnie od tego, na którym miejscu zakończą tę rundę zawodnicy Dalinu mecz z Cracovią pokazał, że w tej drużynie ciągle drzemie potencjał na walkę o najwyższe cele. Chociaż już pewnie nie w tym sezonie. W meczu z rezerwami Cracovii nie widzieliśmy zbyt wielu zawodników, którzy na co dzień łapią się do pierwszego składu „Pasów”, za to na trybunach mogliśmy zobaczyć m.in. prof. Janusza Filipiaka, Michała Probierza i Czesława Michniewicza.

Dalin Myślenice – Cracovia Kraków 1:1 (0:1)

Bramki – 0:1 Wiśniewski (10’) 1:1 M. Górecki (66’)

Dalin: Szymala – Żółkoś, Kowalski, Przetocki, Biel – J. Górecki, Kawula, Wojtan (Rak 60’), Kałat, Łyduch (Cienkosz 67’) – M. Górecki (Moskal 90’).

Cracovia: Hrosso – Malisz, Jarzynka, Ożóg, Bracik – Stachera (Pająk 69’), Kruppa, Pituła, Biernat (Matheus 60’)– Zięba - Wiśniewski.

 

 

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).