Słychać będzie Jazz nad Rabą
W niedzielę odbędzie się I Myślenicki Festiwal Jazzu Tradycyjnego „Jazz nad Rabą”. - Festiwal będzie pierwszą tak dużą i jednorodną gatunkowo imprezą jazzową w naszym mieście – mówi Zbigniew Morawski
Na scenie oprócz utytułowanego Enerjazzer z Gliwic oraz zdobywcy Złotej Tarki - RB Dixie Band i Leliawa Jazz Band z Tarnowa wystąpią myślenickie zespoły Dixi-Band i Klezmer Jazz Band
W zeszły roku na festiwalu jazzowym w Gliwicach z dużym powodzeniem wystąpił Dixi-Band. Czy to wtedy pojawił się pomysł, że podobną imprezę można by zorganizować w Myślenicach?
Myślę że udany start w Międzynarodowym Festiwalu Jazzu Tradycyjnego „POLISH HAPPY JAZZ FEST” w Gliwicach był momentem, w którym zrodził się pomysł organizacji w naszym mieście podobnej imprezy. Nawiązałem wówczas wiele kontaktów z zespołami grającymi ten rodzaj muzyki. Marzę, aby atmosfera tamtej imprezy mogła zapanować na scenie i widowni w Myślenicach.
Jak wyglądała droga „od pomysłu do przemysłu”?
Z koncepcją organizacji tego typu festiwalu podzieliłem się podczas wspólnego spotkania z burmistrzem. Pomysł zyskał aprobatę i zatwierdzone zostały na ten cel środki finansowe. Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu jako organizator rozpoczął kilkumiesięczne, wieloetapowe przygotowania do festiwalu.
Tegoroczny festiwal to pierwsza tak duża jazzowa impreza w naszym mieście. Czy w twojej pracy w ośrodku kultury zdarzały się podobne?
Pracując w MOKiS od 1989 roku miałem przyjemność w różnych miejscach naszego miasta, organizować koncerty zespołów grających tożsame gatunki jazzu. Do najbardziej znanych należy zaliczyć: Boba Jazz Band, Old Metropolitan Band, czy Jazz Band Ball Orchestra.
Tegoroczny festiwal będzie pierwszą tak dużą i jednorodną gatunkowo imprezą jazzową w Myślenicach. Zaprezentują się dwa zespoły z Myślenic Dixi-Band i Klezmer Jazz Band. Utytułowany Enerjazzer z Gliwic oraz zdobywcy Złotej Tarki - RB Dixie Band i Leliawa Jazz Band z Tarnowa.
Jaka będzie formuła festiwalu?
Festiwal w zakładanej koncepcji jest imprezą niekonkursową. Wykonawcy będą prezentować się naprzemiennie, co oznacza, że każdy zespół pojawi się na scenie dwa razy w secie półgodzinnym. Myślę, że taki sposób prezentacji wykonawców zwiększy atrakcyjność tego artystycznego wydarzenia.
Jak dokonałeś doboru zespołów?
W tej kwestii decydował poziom artystyczny wykonawcy jak również finanse. Drogą negocjacji i osobistych kontaktów udało się z takim festiwalowym budżetem pozyskać naprawdę renomowane zespoły.
Co muzycznie łączy, a co odróżnia wszystkie biorące udział w festiwalu zespoły?
Stylistyka z małymi wyjątkami pozostaje taka – to jazz tradycyjny. Elementem łączącym jest na pewno repertuar, który tworzą w głównej mierze standardy tego gatunku. Różnorodność polega na innowacjach aranżacyjnych, stylizacjach i posiadanym instrumentarium. Na przykład w jednym zespole usłyszymy gitarę basową w drugim kontrabas w trzecim suzafon i tubę. Proszę mi uwierzyć, takich nieszablonowych zestawień na festiwalu będzie więcej.
Jak do tej szczególnej imprezy przygotowuje się Dixi-Band?
Staramy się przygotować do festiwalu możliwie najlepiej, intensywnie ćwiczymy, bo przecież Dixi Band będzie gospodarzem tego muzycznego wydarzenia, a to zobowiązuje. W naszym repertuarze znajdą się standardy gatunku jak również kilka stylizacji innych utworów.
Tego typu festiwale bardzo często „wychodzą do ludzi”. Jak to będzie wyglądać w przypadku Jazzu nad Rabą?
Tak będzie również podczas myślenickiego festiwalu. Paradą Nowoorleańską z udziałem mażoretek TG „Sokół” (godz.15.30) rozpocznie przemarsz ulicami naszego miasta. Liczymy, że dołączą do nas również mieszkańcy i sympatycy jazzu tradycyjnego. O godz. 16.00 nastąpi oficjalne rozpoczęcie festiwalu, a następnie kilkugodzinna dawka dobrego starego jazzu. Podczas krótkich przerw zapraszamy do bufetu na potrawy z grilla i napoje. W razie deszczu impreza odbędzie się w MOKiS.