Stawiam na bezpieczeństwo mieszkańców

Stawiam na bezpieczeństwo mieszkańców

Rozmowa z burmistrzem Jarosławem Szlachetką o działaniach urzędu i planach poprawy bezpieczeństwa na Zakopiance

Wspólnie z panem ministrem Adamczykiem poinformował Pan, że w pierwszym kwartale tego roku zostanie ogłoszony przetarg na budowę nowego węzła drogowego na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 7 z ul. Sobieskiego. Skąd będą pochodzić środki, jaka to kwota i w jaki sposób realizacja zapowiadanej inwestycji wpłynie na poprawę bezpieczeństwa i płynność ruchu w Myślenicach?

Środki na przebudowę skrzyżowania i stworzenie nowego bezpiecznego rozwiązania komunikacyjnego będą pochodziły z budżetu państwa. Obecnie szacunki mówią o kwocie około 40 milionów zł, ale ostateczną sumę poznamy po rozstrzygnięciu przez GDDKiA przetargu w tym zakresie. W mojej ocenie przebudowa tego skrzyżowania, to konieczność. Jest to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na „Zakopiance” w naszej gminie, co potwierdzają statystyki policji. Mimo istniejących świateł to właśnie tutaj dochodzi do największej liczby kolizji i wypadków. Bezkolizyjne skrzyżowanie zdecydowanie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa i ułatwi wjazd do miasta z każdego kierunku. W ramach inwestycji powstanie rondo na początku ulicy Sobieskiego. Przebudowane skrzyżowanie będzie początkiem planowanej „zachodniej obwodnicy” miasta, która ograniczy ruch w centrum Myślenic.

Węzeł ma zostać oddany w 2022 roku. Kiedy rozpoczną się prace? Czy spowodują duże utrudnienia w ruchu i czy w ich trakcie nadal obowiązywać będzie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego z Zakopianką?

Każdy remont niesie ze sobą pewne utrudnienia. Trudno dzisiaj wyrokować jak będzie rozwiązany ruch w trakcie budowy nowego skrzyżowania. To kwestie, które wykonawca będzie musiał uzgodnić z zarządcami obydwu krzyżujących się tutaj dróg. Jako gmina będziemy dążyć do tego by było one dla mieszkańców jak najmniej uciążliwe.

Bezpieczniej ma być również w Jaworniku i Krzyszkowicach, gdzie mają powstać węzły przy strefie przemysłowej w Jaworniku oraz tunel w Krzyszkowicach. Czy już wiadomo, w jakich terminach mogą zostać wykonane te inwestycje?

Chciałbym aby wszystkie planowane i niezbędne inwestycje były przeprowadzone jak najszybciej. Doskonale wiem z jakimi uciążliwościami na co dzień muszą radzić sobie mieszkańcy poszczególnych miejscowości. Stąd też rozmowy, które inicjuję w ostatnim czasie, zarówno z GDDKiA jaki Zarządem Dróg Wojewódzkich oraz Starostwem Powiatowym aby te inwestycje ruszyły czym prędzej. W przypadku Krzyszkowic jest duża szansa, że gdy porozumienie między GDDKiA i Powiatem zostanie szybko podpisane to według zapowiedzi dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA roboty budowlane mogłyby ruszyć już w przyszłym roku.

Od lat nie milknie dyskusja dotycząca ruchu na Zakopiance i zapewnienia mieszkańcom bezpiecznych przepraw. W ostatnich latach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad budowała kładki, dzisiaj przedstawia koncepcję budowy tunelu w Krzyszkowicach. Czy to rozwiązanie będzie stosowane w miejscowościach podzielonych przez Zakopiankę?

W Krzyszkowicach przygotowana przez GDDKiA koncepcja budowy tunelu okazała się najlepszym z możliwych rozwiązań. Wszędzie tam gdzie to będzie technicznie możliwe będziemy dążyć do takich właśnie rozwiązań. Czasami jednak warunki terenowe mogą wymusić inne rozwiązania. W Głogoczowie dużym problemem są kwestie zalewowe. Dwa niebezpieczne skrzyżowania zlokalizowane są tuż przy rzece. Będę prowadził rozmowy z GDDKiA aby wypracować jak najlepsze rozwiązania w każdym z miejsc. Z inicjatywy mojego poprzednika Gmina Myślenice zakupiła w Głogoczowie nieruchomości, które miałyby być przeznaczone na budowę tunelu pod Zakopianką.

Co ciekawe decyzja ta nie była poprzedzona żadnymi uzgodnieniami i analizami, które uzasadniają budowę tunelu w tym właśnie miejscu. Decyzja nie była konsultowana ani z zarządcą „Zakopianki” ani z lokalną społecznością Głogoczowa. Moje wątpliwości, budzi też sama kwota transakcji. Gmina musi zapłacić 1,1 mln złotych – 300 tysięcy wydatkowano w 2018 roku a kolejne 800 tysięcy obciąża budżet na 2019 rok. Sprawa w najbliższym czasie musi zostać wyjaśniona. Pytanie co jeżeli budowa tego typu inwestycji w tym miejscu będzie niemożliwa?

Wiele mówi się ostatnio o inwestycjach drogowych, ale czy równolegle widać światełko w tunelu, ale kolejowym? Na jakim etapie znajdują się prace nad powstaniem linii Kraków - Myślenice?

Od listopada w Województwie Małopolskim władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Nowe władze województwa wzięły sprawy w swoje ręce i na początku lutego podpisana będzie w końcu umowa z wykonawcą koncepcji wykonania linii kolejowej Kraków – Myślenice. Osobiście cieszy mnie bardzo ujęcie planów budowy naszego „złotego pociągu” w programie rządowym KOLEJ+ Myślenice są dzisiaj białą plamą na mapie kolejowych połączeń i budowa właśnie tej linii staje się po prostu koniecznością, szczególnie w kontekście korkującej się coraz bardziej Zakopianki.

W związku z programem KOLEJ+ do grona instytucji zaangażowanych w przygotowanie koncepcji tej linii w najbliższym czasie dołączą także Polskie Linie Kolejowe. Przygotowywane jest już porozumienie intencyjne w tej sprawie. Liczę na to, iż zamówione przez samorządy gmin zainteresowanych tematem budowy nowej linii, opracowanie koncepcyjne odpowie nam na wiele pytań dotyczących optymalnego przebiegu tej nowej trasy kolejowej. W temacie jej budowy jestem dzisiaj dużo większym optymistą, niż byłem na początku kiedy w 2017 roku z mojej inicjatywy wracaliśmy do tego tematu po prawie 100 latach bezczynności.

Skoro już poruszamy temat komunikacji i organizacji ruchu drogowego - w niedawnej rozmowie z nami starosta Józef Tomal zwracał uwagę na potrzebę uporządkowania ruchu drogowego w mieście poprzez montaż parkometrów na drogach powiatowych. Czy zobaczymy je również na drogach gminnych?

Sprawa polityki parkingowej w naszej gminie to kolejna kwestia wymagająca wprowadzenia nowych rozwiązań i uporządkowania. Do tej pory zadania w tym zakresie zlecane były zewnętrznym podmiotom i to bez przeprowadzenia wymaganej prawem procedury przetargowej.

To już się zmienia, a osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy będą musiały w najbliższym czasie odpowiedzieć za swoją powiedzmy to delikatnie „niefrasobliwość”. Docelowo zdecydowanie takie miasto jak Myślenice musi oprzeć kwestie rozliczeń za parkowanie w mieście o system parkometrów. Tak jak zapowiadałem w kampanii wyborczej w najbliższym czasie zaproponujemy odpowiednie rozwiązania w tym zakresie.

Z końcem roku na naszych łamach zapowiadał Pan kontynuację projektu rewitalizacji Rynku. Kiedy rozpocznie się ten proces i kiedy planowane jest zakończenie prac?

Aktualnie wspólnie z projektantem oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego analizujemy możliwości dokonania pewnych korekt. Dla przykładu koszt nowej fontanny, która miała być zbudowana na Rynku szacowany jest na około 1 milion złotych. Po konsultacjach z architektami uważam, iż niekoniecznie jest potrzeba aby wprowadzać w tym miejscu kolejną (po Teresce) fontannę i jeśli tylko nie będzie przeszkód formalnych będę chciał zrezygnować z tego pomysłu. Zmian, które chcę wprowadzić jest więcej.

Duże wątpliwości wielu mieszkańców budzi zaproponowany nowy wygląd płyty Rynku i kwestie zaprojektowanego oświetlenia. Jeśli tylko instytucja zarządzająca środkami unijnymi wyrazi zgodę, będę chciał w porozumieniu z konserwatorem zabytków wprowadzić zmiany w tym zakresie. Chciałbym je przeprowadzić w najbliższych dwóch miesiącach i ogłosić przetarg. Rozpoczęcie prac, tak jak już zapowiadałem, ma nastąpić po zaplanowanych z końcem sierpnia uroczystościach związanych z 50-leciem koronacji obrazu Matki Bożej Myślenickiej.

W rozmowie z Gazeta zaraz po objęciu stanowiska burmistrza zapowiadał Pan audyty w gminie oraz w spółkach gminnych. Na jakim etapie jest ich opracowanie?

Na chwilę obecną jest wykonany audyt urzędu, z wynikami, którego, zapoznam mieszkańców w najbliższych dniach. Na ukończeniu jest opracowanie audytu w Miejskim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji, a w Zakładzie Utylizacji Odpadów jest on w trakcie. Zastana sytuacja każdej ze spółek gminnych budzi duży niepokój.

Najwięcej nieprawidłowości w funkcjonowaniu oprócz MZWiK pojawiło się w Myślenickiej Agencji Rozwoju Gospodarczego. Ujawnione już niezgodne z prawem działania byłego prezesa D. Piskorskiego zostały zgłoszone do odpowiednich służb. Osobiście dziwi mnie fakt, że poczynania byłego prezesa spółki były tak długo tolerowane przez burmistrza M. Ostrowskiego. Wkrótce zostanie zlecony audyt zewnętrzny w MARG.

Witold Rozwadowski Witold Rozwadowski Autor artykułu

Prezes MARG Sp. z o.o. Redaktor naczelny. Przez wiele lat pracował w Urzędzie Miasta i Gminy w Myślenicach, Wcześniej w latach 1999-2003 pełnił funkcję redaktora naczelnego Gazety Myślenickiej. (SAMORZĄD)