Ze skrzypcami przez cały świat
Kapela Tomka Pawlaka w znacznej mierze oparta o pedagogów ze Szkoły Muzycznej I stopnia im. L. Różyckiego w Myślenicach, nawet takim klasykom jak piosenki „Góralu czy ci nie żal” potrafi nadać własny muzyczny sznyt, a covery takie jak „Wanna” zespołu GolecuOrkiestra wykonuje co najmniej tak dobrze jak brzmią one w oryginale
Tomek Pawlak to jedna z ważniejszych postaci myślenickiej sceny muzycznej. Grał w pierwszym składzie Noro Limu, jego skrzypce można było usłyszeć w czasie występów Ziemi Myślenickiej, a od kilku lat występuje chociażby w Myślenickiej Orkiestrze Kameralnej Concertino i Kapeli Hanki Wójciak. Muzyczne zainteresowania Tomka Pawlaka są równie szerokie jak lista krajów przez które podróżował ze swoją i nie tylko muzyką.
Koncert jaki mogliśmy obejrzeć i usłyszeć w nabitej do granic możliwości sali kameralnej Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu był prezentacją tego wycinka muzycznych zainteresowań Tomka, który dotyczył szeroko rozumianej góralszczyzny oraz Bałkanów.
Kapela Tomka Pawlaka w znacznej mierze oparta o pedagogów ze Szkoły Muzycznej I stopnia im. L. Różyckiego w Myślenicach, nawet takim klasykom jak piosenki „Góralu czy ci nie żal” potrafi nadać własny muzyczny sznyt, a covery takie jak „Wanna” zespołu GolecuOrkiestra wykonuje ona co najmniej tak dobrze jak brzmią one w oryginale. Nie tylko jednak czysto muzyczne aspekty sprawiają, że tę kapelę po prostu świetnie się słucha i ogląda – estradowy wdzięk, poczucie humoru i świetnie zestrojone wokale powodują że półtoragodzinny koncert trwa zdecydowanie za krótko.
Ponieważ koncert zatytułowano „Muzyczne podróże z Kapelą Tomka Pawlaka” nie mogło zabraknąć również podróżniczych anegdot o które w przerwach między utworami zadbał zastępca dyrektora MOKiS Piotr Szewczyk. Barwnie i z kabaretowym zacięciem opowiedziane historie przenosiły nas m.in. do Indii, Chin i Kanady czyli wszędzie tam gdzie koncertowała Ziemia Myślenicka i były świetnym uzupełnieniem tego muzycznego wieczoru.