Dyskretny reportaż czułego obserwatora
Artur Ławrywianiec jest absolwentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Fotografią zajmuje się od 1986 roku, kiedy to wykonał własnoręcznie pierwszą odbitkę.
W latach 1994 - 2015 pracował jako fotoreporter w „Dzienniku Zachodnim”. Od 2016 roku współpracuje z Polską Agencją Fotografów Forum. Studiuje w Instytucie Twórczej Fotografii Uniwersytetu Śląskiego w Opawie. Od 2010 roku jest członkiem ZPAF. Od 2017 roku jest prezesem Zarządu Związku Polskich Artystów Fotografików Region Śląski i członkiem głównego zarządu ZPAF. Jest autorem bądź współautorem wielu wystaw fotograficznych w kraju i za granicą (Francja, Macedonia, Czechy, Niemcy). Pomysłodawca cyklu wystaw międzynarodowych „OKO Ostrawa- Katowice –Opava” oraz cyklu zbiorowych wystaw Okręgu Śląskiego ZPAF „Świadomość kadru”. W 2023 roku został uhonorowany Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” nadanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Od wtorku 20 lutego możemy w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. ks. Jana Kruczka oglądać wystawę fotografii Artura Ławrywiańca. Ich bohaterem jest Rabin Yehoszua Ellis, który po ukończeniu szkoły rabinackiej w 2010 roku przyjechał do Katowic w celu odbycia praktyki duszpasterskiej i zdobycia doświadczenia jako funkcjonariusz synagogalny. Do 2015 roku związany był z Gminą Wyznaniową Żydowską w Katowicach i właśnie z okresu 2010 - 2015 pochodzą fotografie Artura Ławrywiańca.
To podróż do świata, który fotografowany bywa rzadko, a wtargnięcie do niego z aparatem musi być poprzedzone zdobyciem zaufania ludzi, których chcemy uwiecznić na kliszy. Artur pokazuje nieśpieszną codzienność i odświętną wyjątkowość. Robi to jednak w sposób nieagresywny, nie poluje na tani efekt i pojedyncze ujęcie mające zrobić wrażenie na widzu. Dostajemy opowieść z ust kogoś, kto rzeczywiście poznał obserwowane środowisko, a środowisko zaakceptowało go do tego stopnia, że nie zwraca uwagę na dźwięk migawki w Canonie. Wtopić się w tło, nie wpłynąć w żaden sposób swoją obecnością na fotografowane zjawisko. Kto z reporterów o tym nie marzy? Arturowi ta sztuka się udaje. Organizatorem wystawy jest Stowarzyszenie Myślenickiej Grupy Fotograficznej MgFoto, zaś kuratorem wystawy Artur Ostafin.