Dziewczyna od tatuaży

Dziewczyna od tatuaży
Angelika Kowal Fot. Katarzyna Hołuj

Przygoda Angeliki Kowal z tatuażem zaczęła się 10 lat temu i wtedy, jako licealistka faktycznie traktowała ją jako przygodę. Z czasem tatuowanie stało się jej pasją i zawodem, a w tym roku założyła swoją firmę i własne studio tatuażu. Nazwała je Spectrum. Studio znajduje się w Myślenicach, bo Angelika lubi to miasto, m.in. za przedsiębiorczość jego mieszkańców.

Już jako dziecko uwielbiała rysować i przejawiała w tym kierunku talent. Zdawała nawet do szkoły plastycznej, ale ostatecznie odległość i wizja mieszkania w internacie odwiodły ją od podjęcia nauki tam i została uczennicą I LO w Myślenicach.

Jeszcze będąc jego uczennicą rozpoczęła swoją pierwszą pracę.

- Od koleżanki, która towarzyszyła swojemu znajomemu podczas robienia tatuażu usłyszałam, że w tym studio szukają kogoś do pomocy, kogoś kto odpisze na maile, umówi klientów itd. Sama nie nazwałabym wtedy tego pracą, dla mnie to była przygoda, kiedy zaczynałam jeszcze trwały wakacje. Nie wiedziałam, że zostanę tam na kolejnych… 10 lat i że przez ten czas nauczę się wszystkiego co dziś potrafię jeśli chodzi o tatuaż – mówi Angelika Kowal.

W międzyczasie zdała maturę i próbowała dostać się na studia, a dokładnie na grafikę. Znalazła się na liście rezerwowej. - Uznałam, że tak najwyraźniej miało być. Czy żałuję? Dzi...

Artykuł dostępny tylko dla abonentów - pozostało 86%

Kup cyfrowe wydanie

Uzyskaj dostęp do wszystkich treści strony www
Pobierz całą treśc gazety w formacie PDF
Czytaj gazetę wcześniej niż w kiosku

W prenumeracie od 1,45 zł