EDK to zawsze spotkanie

Iść czy nie iść? Dam radę czy nie dam rady? Będzie śnieg czy nie będzie śniegu? Takie pytania na pewno się pojawią, ale jeśli za główny cel postawisz sobie spotkanie z Chrystusem, Ekstremalna Droga Krzyżowa – nawet jeśli zakończy się na 3, 7, 11 stacji – stanie się spotkaniem zapamiętanym na długo – i to nie tylko przez ból nóg i zmęczenie.

Myślenicka EDK wyruszy w piątek 3 kwietnia po Mszy Św. sprawowanej w Sanktuarium o godz. 21:00. Sześć tras pozostaje bez zmian: dwie do Kalwarii Zebrzydowskiej (po 25 i 39 km), do Łagiewnik (30 km), do Niegowici i Szczyrzyca (40 i 41 km) oraz najdłuższe – do Wadowic (46 km) oraz Ludźmierza (65 km).

W tym roku wytyczono jeszcze jedną trasę, która może zainteresować pielgrzymów… mających kłopot z transportem do domu. Szczegóły wkrótce! Nowością będą również książeczki, które oprócz rozważań – napisanych specjalnie na to wydarzenie – będą zawierać opisy tras.

EDK to nie próba pokonania ograniczeń fizycznych, sprawdzian siły lub poziomu kondycji, to nie nocny spacer i okazja do pogawędki. EDK to spotkanie, często w bólu, łzach, zniechęceniu i obawach, z żywym Bogiem, cierpiącym Chrystusem. W tym roku Pan zaprasza do wkroczenia na Drogę przebaczenia – od zranienia do uzdrowienia. Podejmiesz wyzwanie?

Więcej informacji: www.edk.org.pl; www.facebook.com/myslenice.edk

Dominika Stoszek