Górne Przedmieście w „ogniu” strażackiej zabawy

Choć pogoda w nocy z soboty na niedzielę próbowała pokrzyżować plany, tegoroczny Festyn Strażacki okazał się dużym sukcesem i po raz kolejny pokazał, jak silna i zgrana jest społeczność Górnego Przedmieścia.

Festyn Strażacki – dawniej znany jako „Majówka” – to już lokalna tradycja, która co roku gromadzi całe pokolenia mieszkańców. Choć tym razem nie odbył się w maju ze względu na pogodę, to i tak zachował swój tradycyjny charakter.

- W tym roku maj był niesprzyjający, jeśli chodzi o pogodę, więc nasz festyn dobył się nieco później. Wydarzenie to jest cykliczne i odbywa się od prawie 30 lat. Od godziny 15:00 zaczynają się atrakcje skierowane głównie do dzieci, takie jak dmuchany zamek czy polewanie wodą, które ma pokazać najmłodszym, jak się obsługuje prosty sprzęt strażacki. Natomiast po godzinie 20, zaczyna się zabawa dla nieco starszych, którzy zawsze chętnie zapełniają nasz prowizoryczny parkiet - powiedział nam prezes OSP Górne Przedmieście Bogusław Tondera.

- Ten piknik nie jest organizowany po to, aby nasza jednostka zarobiła, ale jest to podziękowanie dla społeczności Górnego Przedmieścia za to, że nas wspierają. Otwierają oni drzwi, kiedy chodzimy z kalendarzami, czy wspierają nasze zbiórki do puszek pod kościołem w święto naszego patrona, czyli świętego Floriana. Te wszystkie środki finansowe służą nam na zakup nowego i modernizację starego sprzętu - dodał prezes.

Mieszkańcy – zarówno dorośli, jak i dzieci – licznie przybyli, by wspólnie świętować, bawić się i integrować. Na uczestników czekało mnóstwo atrakcji: dmuchańce, gry i zabawy dla najmłodszych, gaszenie pożaru w kartonowych domkach, a także bogata strefa gastronomiczna z grillem, tradycyjnymi potrawami i chłodnymi napojami.

To, co najbardziej wyróżnia ten festyn, to nie tylko świetna organizacja, ale też serdeczna atmosfera. Każde miłe słowo i uśmiech od uczestników były dla strażaków i organizatorów najlepszym dowodem, że ich trud i zaangażowanie są doceniane.