Górska Próba Sił - Garmin Ultra Race

Górska Próba Sił - Garmin Ultra Race

Myślenice po raz kolejny stały się miejscem wyjątkowego święta dla wszystkich miłośników górskiego biegania. Tegoroczna edycja Garmin Ultra Race przyciągnęła setki zawodników z całej Polski, którzy chcieli skosztować: wyzwania, wysiłku i podziwiania beskidzkich krajobrazów.

Wczesnym rankiem, zanim jeszcze słońce na dobre uniosło się nad linią drzew, na trasę ruszyli najodważniejsi. Punktualnie o 5:00 rozpoczęła się rywalizacja na dystansie 78 kilometrów – najdłuższym i najbardziej wymagającym z całej oferty biegów.

W tym wariancie suma przewyższeń wynosiła imponujące 3195 metrów. Na pokonanie tej trasy zawodnicy mieli 15 godzin.

Kilka godzin później, o 8:00, w ślad za nimi ruszyli uczestnicy biegu na 48 kilometrów, z przewyższeniem ponad 2000 metrów i limitem czasu wynoszącym 10 godzin. O 10:00 rozpoczęły się zmagania na dystansie 27 km (+1362/-1362 m, limit: 5 godzin), a pół godziny później wystartowali ci, którzy wybrali najkrótszą z głównych tras – 13 kilometrów z przewyższeniem 600 metrów i limitem 2 godzin.

Każda z tych tras miała własny charakter, ale wspólnym mianownikiem było jedno: zróżnicowany teren, techniczne podbiegi i zbiegi, wymagające od zawodników pełnej koncentracji, wytrzymałości i dobrej strategii. Mimo różnic w długości i trudności, każdy z biegów wymagał zaangażowania od pierwszych metrów.

- Startuje na dystansie 13 kilometrów, ale sekcja biegowa Dalinu Myślenice ma swoich reprezentantów na każdym dystansie. Ja traktuje ten bieg, jako ostatni sprawdzian przed startem za tydzień, kiedy przebiegnę 43 kilometry w biegu, który się nazywa Beskidzki Topór i odbywa się w Andrychowie. Z tego względu zdecydowałem się na najkrótszy dystans - powiedział nam Mariusz Trytko, zawodnik Dalinu Myślenice.

- W tego typu biegach najważniejsze jest, żeby umiejętnie rozłożyć siły w zależności od dystansu. Jeżeli biegnie się 27 kilometrów lub więcej, to kluczowe jest, aby spokojnie wystartować, ponieważ te górki może wyglądają niewinnie, ale potrafią dać się we znaki - dodał

Nie zabrakło też emocji dla najmłodszych – Garmin Junior Myślenice tradycyjnie zgromadził liczną grupę dzieci, które rywalizowały w swoich kategoriach wiekowych na krótszych dystansach takich jak: 200 metrów, 500 metrów i kilometr.

Warunki pogodowe sprzyjały bardziej widzom niż biegaczom – słońce szybko dało o sobie znać, a fragmenty trasy obfitujące w błoto i techniczne zbiegi sprawiły, że wyzwanie było kompletne. Dla wielu uczestników walka toczyła się nie tylko z dystansem, ale też z temperaturą i zmęczeniem. Mimo tego, uśmiechy na mecie świadczyły o tym, że satysfakcja była większa niż trud.

Najlepsi na poszczególnych dystansach:

78 kilometrów: Robert Abrahamczyk (08:41:52)

48 kilometrów: Karol Matyssek (04:43:59)

27 kilometrów: Adam Cieślar (02:08:17)

13 kilometrów: Emil Drabik (00:57:19)

Garmin Ultra Race to coś więcej niż tylko rywalizacja – to spotkanie ludzi, których łączy pasja, determinacja i miłość do gór. Myślenice ponownie pokazały, że potrafią stworzyć przestrzeń do czegoś niezwykłego. I już teraz wielu uczestników z niecierpliwością czeka na kolejne edycje – nie tylko tu, ale też w Tolkmicku, Radkowie i Gdańsku.

Jakub Kurek Jakub Kurek Autor artykułu

Student, który szybko się uczy. Zainteresowany dziennikarstwem i sportem. Współpracownik Gazety od 2022 roku.