Harcerze z myślenickiego Rynku

Historia 3 września 2019 Wydanie 32/2019
Harcerze z myślenickiego Rynku

Wracamy po raz kolejny do przedwojennej fotografii myślenickich harcerzy, wyjeżdżających z rynku na letni obóz.

Była ona prezentowana już dwukrotnie na łamach „Gazety Myślenickiej” (edycje z 1.IV.2010 r. i 19.IX.2018 r.), jednak jej opisy różniły się nieco od siebie, co więcej identyfikowały one tylko jedną osobę – Andrzeja Miętusa. A dlaczego on? Wspomnienie Anny Prokopeczko (GM 2010), jego siostrzenicy, dotyczyło wydarzeń „czarnej niedzieli” 23 czerwca 1940 r., kiedy został on aresztowany przez hitlerowców, a następnie rozstrzelany wraz z grupą myślenickich zakładników w forcie „Krzesławice”. Fotografia w GM z 2018 r. (archiwum J. Błachuta) dokumentuje uwieczniony na niej wyjazd harcerzy. Udało się nam rozpoznać na niej jeszcze kilka osób mieszkających w naszym mieście na przełomie lat 1920/1930. Stąd ponowna prezentacja zdjęcia, do której dodajemy nasze komentarze i przypuszczenia.

Po pierwsze – termin i cel. Na pewno lato, więc chyba wyjazd na obóz, być może „lipiec 1929” (tak opisane jest zdjęcie z archiwum AP). Nie odbiega to wielce od datowaniu na „lata 30. ubiegłego wieku” (opis J. Błachuta). Proszę zwrócić uwagę na kapelusze harcerzy według wzoru twórcy skautingu Roberta Baden-Powella, używane początkowo również w Polsce. Czapki z daszkiem zostały wprowadzone do umundurowania harcerskiego w roku 1931, więc zdjęcie może faktycznie zrobiono w 1929 roku. O tym, że widzimy wyjazd na obóz, świadczyć mogą pakunki na dachu autobusu – ich poważne rozmiary sugerują, że raczej nie należały do osób podróżujących wyłącznie do Krakowa. Ale gdzie jechali harcerze? Czy do Poznania – jak podają opisy zdjęcia i Anny Prokopeczko, i Józefa Błachuta? Na stronie Hufca ZHP Myślenice czytamy: - Rok 1926. Pierwszy obóz … w Sidzinie. Rok 1927. W wakacje odbył się kolejny obóz, tym razem w Tymbarku. W tym roku odbyły się jeszcze obozy wędrowne na Babią Górę, w Gorce, Pieniny i do Makowa Podhalańskiego. Potem luka i następny wpis dopiero w roku 1932. Nie ma więc ani słowa o Poznaniu. Niewątpliwie harcerze jechali do Krakowa, ale gdzie dalej (Poznań?) – nie wiemy na pewno i sprawa pozostaje otwarta.

Wiemy natomiast, kto przyszedł na rynek, by pożegnać wyjeżdżającą młodzież. Są to głównie rodzice i krewni oraz pedagodzy gimnazjum (do 1932 roku oficjalna nazwa 8-klasowej, ponadpowszechnej szkoły dla uczniów w wieku 10-18 lat), a więc nie „podróżni wybierający się autokarem w kierunku Krakowa”, jak sugeruje jeden z poprzednich opisów. A oto rozpoznani bohaterowie fotografii (rozpoczynając od prawej):

1. Tadeusz Skowroński (senior), aptekarz. W latach 1908-1935 był właścicielem jedynej wówczas apteki w Myślenicach, mieszczącej się w domu własnym (dziś Rynek 10), przewodniczący Rady Przyjaciół I Drużyny Harcerzy w Myślenicach. Zmarł w 1935 roku;

2. Waleria Skowrońska, żona Tadeusza seniora, zmarła w 1963 roku. Tadeusz i Waleria to dziadkowie piszącego te słowa Andrzeja;

3. Barbara Miętus, córka Melanii i Bronisława Miętusów. Prawnik dr Miętus był jednym z kilku adwokatów pracujących w Myślenicach. W przyszłości Barbara wyjdzie za mąż za weterynarza Mieczysława Prokopeczkę i oboje przeniosą się do Opola. Zmarła w 1993 roku. Anna, pisząca te słowa, jest ich córką;

4. Melania Miętus, wspomniana wyżej żona mecenasa Bronisława, a więc babcia Anny. Zmarła w 1973 roku;

5. Jan Miętus. Młodszy syn pp. Miętusów, wuj Anny. Aresztowany 30-go kwietnia 1944 roku przez Niemców podczas „drugiej czarnej niedzieli” w Myślenicach. Zginął w nazistowskim obozie Gross-Rosen z początkiem 1945 roku;

6. Eugeniusz Szlapak. Profesor gimnazjum: j polski, j. łaciński, j. niemiecki.

7. Józef Eliński. Profesor gimnazjum: j. polski, j. grecki. Wraz z profesorami Stanisławem Matyją i Józefem Salą opiekował się myślenicką drużyną harcerzy z ramienia rady pedagogicznej gimnazjum. Zmarł w 1955 roku;

8. Ksiądz profesor Wojciech Kowalik. Katecheta gimnazjum, potem liceum w latach 1927-1960. Zmarł w 1967 roku;

9. Stanisław Matyja. Profesor gimnazjum: j. grecki, j. łaciński;

10. Kazimierz Skowroński. Starszy syn pp. Skowrońskich. Rozstrzelany po kapitulacji twierdzy Modlin we wrześniu 1939 roku.

11. Tadeusz Skowroński (junior). Młodszy syn pp. Skowrońskich. Kierował rodzinną apteką w Rynku do chwili jej upaństwowienia w roku 1951, a następnie był jej kierownikiem do roku 1975. Zmarł w 1991 roku. Tadeusz (junior) to ojciec piszącego te słowa Andrzeja.

12. Andrzej Miętus. Starszy syn pp. Miętusów. Jak wspomniano wyżej, rozstrzelany przez Niemców w 1940 roku.

I jeszcze jedna osoba. Z tyłu grupy harcerzy stoi mężczyzna w cywilnym ubraniu (nr 13). Według posiadanej informacji, spędzał on wiele czasu na myślenickim rynku i przy każdej okazji starał się zostać uwieczniony na zdjęciach. Niestety, mimo kwerendy wśród znawców historii miasta, nasze usiłowania, by ustalić jego nazwisko, jak i nazwiska pozostałych osób widocznych na fotografii, spełzły na niczym. Może Szanowni Czytelnicy „Gazety Myślenickiej” będą w stanie jeszcze kogoś zidentyfikować, a może w rodzinnych archiwach widzieli Państwo kogoś choćby podobnego. Może wspólnym wysiłkiem uda się nam poszerzyć wiedzę o ludziach z tamtych lat. Redakcja GM i autorzy będą wielce zobowiązani za wszelkie informacje.

Anna Prokopeczko, Andrzej Skowroński