Kongres Techników badał, jaki będzie inżynier przyszłości?

Kongres Techników badał, jaki będzie inżynier przyszłości?
Ryszard Tadeusiewicz Naukowiec AGH, absolwent myślenickiego LO

Pisuję tu o szansach, jakie powinna mieć gospodarka Myślenic z powodu bliskości Krakowa, jako miejsca, w którym powstają liczne opracowania naukowe i patenty inżynierskie. O tym, jak bardzo Kraków jest doceniany jako ważny ośrodek kreujący technikę przyszłości, świadczyć może fakt, że w ostatnim tygodniu (13-15 czerwca) odbywał się w Krakowie XXVI Kongres Techników Polskich, organizowany wspólnie z IV Światowym Zjazdem Inżynierów Polskich.

To było ważne wydarzenie. Do Krakowa zjechali się polscy inżynierowie z całej Polski (to w ramach Kongresu Techników Polskich) i z całego świata (to w związku ze Zjazdem Inżynierów Polskich). Inauguracja obu imprez miała miejsce na AGH, ale obrady – ze względu na rozległość tematyczną – toczyły się w AGH, na Politechnice oraz w Domu Technika NOT. Hasło przewodnie Kongresu i Zjazdu brzmiało: „Inżynier przyszłości”. Zgromadzeni dążyli do tego, żeby wypracować wspólny pogląd na to, jak będzie się rozwijać nasza profesja w nadchodzących latach, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę oraz – co bardzo ważne – jak kształcić przyszłych inżynierów, żeby sprostali wyzwaniom, jakie niosą nadchodzące lata.

Nie jestem w stanie streścić tu przebiegu obrad, ani wszystkich wniosków, powiem jednak, że przy okazji Kongresu i Zjazdu został wydany specjalny numer „Przeglądu Technicznego” – najstarszej Gazety Inżynierskiej w Polsce. W tym numerze PT na prośbę redaktor naczelnej, dr Ewy Mańkiewicz-Cudny (która jest także Prezesem Naczelnej Organizacji Technicznej) napisałem artykuł zatytułowany tak, jak Kongres: „Inżynier Przyszłości”. Osoby zainteresowane mogą ten artykuł przeczytać, bo został on udostępniony na stronie PT, której adres jest łatwy do zapamiętania: http://przeglad-techniczny.pl/. Zapraszam i zachęcam!

Nie streszczając tu owego artykułu, chciałbym powiedzieć kilka słów o tradycji Kongresów i Zjazdów, bo mają one długą i ciekawą historię.

Otóż pierwszy Zjazd Techników Polskich miał miejsce w 1882 roku – i też odbywał się w Krakowie. Warto sobie uświadomić, jak ważne to było wydarzenie. Polska wtedy nie istniała jako państwo, a państwa zaborcze, w których polscy technicy działali, miały różny poziom uprzemysłowienia, inną kulturę pracy i zróżnicowany stopień dostępu do wiedzy, zwłaszcza technicznej. A jednak polscy technicy spotkali się, by debatować o tym, jak rozwijać technicznie i gospodarczo kraj, który – w co głęboko wierzono – kiedyś odzyska niepodległość i nie może być wtedy skansenem Europy!