Na K2 razem z Katarzyną i Dawidem

Na K2 razem z Katarzyną i Dawidem

Nazywają się K2, bo nazwiska tego duetu to dwie litery K i dlatego, że chcą wzlecieć swoją muzyką na taki poziom, na jakim znajduje się szczyt drugiego najwyższego szczytu świata. Czy mają podstawy do tak zuchwałych marzeń? Absolutnie.

Katarzyna Kubiczek śpiewała w rockowym Nefretete, śpiewa w jazzowym QL Dixie Bandzie, występuje w kabarecie Czyli Show i to nie tylko w roli wokalistki. Potrafi zaśpiewać jazz, soul, blues, funky, rocka i ciężko znaleźć stylistykę, w której by się nie sprawdziła. W zespole Another Pink Floyd występuję w chórkach i wykonuje m.in. te karkołomną wokalizę Clare Torry z utworu „Great Gig In the Sky”, co już samo w sobie byłoby podstawą do chodzenia z głową w chmurach.

Kaśka jest jednak normalną dziewczyną i potrafi z dystansem podejść do swoich wokalnych umiejętności chociaż na estradzie zmienia się w prawdziwe „zwierzę sceniczne”. Dawid Kopp to z kolei jeden z najzdolniejszych młodych pianistów z naszego regionu i potwierdzi to każdy, kto widział go w akcji, gdy gra w QL Dixie Band. Jeśli nadal będzie się rozwijał w takim tempie, to za parę lat strach będzie do niego podejść. W sobotę udało się wreszcie usłyszeć ten niezwykły duet w tegorocznej edycji Rynku Pełnego Dźwięków organizowanego przez Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu. „Wreszcie”, ponieważ mieli wystąpić już kilka tygodni temu, ale pogoda w sierpniu nie była zbyt łaskawa dla wykonawców grających na otwartej przestrzeni myślenickiego Rynku. Tym razem się udało i chociaż deszcz od czasu do czasu pokropił, to K2 się nie poddało i chyba nikt nie żałował. Piosenki Ewy Bem, Steviego Wondera,James Brown, Danuty Błażejczyk, Blues Brothers, „Summertime” Georga Gershwina czy „Skyfall” Adele zabrzmiały jak petardy nawet w ten deszczowy sobotni wieczór. Kasia Kubiczek była w olimpijskiej formie, a Dawid Kopp potrafił na swoich organach Kurzweila utrzymać muzykę graną przez cały big band i to w taki sposób, że gdyby istnieli jeszcze The Doors, to mógłby spokojnie zastąpić Raya Manzarka. Nieczęsto zdarza się usłyszeć muzyków, którzy tak dobrze „dogadują się” na scenie i nawzajem słuchają. Te muzyczną „chemię” mamy nadzieję usłyszeć także w najbliższą niedzielę, gdy oboje zagrają w barwach QL Dixie Bandu ramach Rynku Pełnego Dźwięków, zaś dzień wcześniej wystąpi Radosław Partyka. Oby tylko dopisała pogoda.

 

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).