Nie zdobyli Łysicy

Nie zdobyli Łysicy
Łysica Bodzentyn - Dalin Myślenice 1:0

Wicelider tabeli okazał się zbyt wymagającym przeciwnikiem, choć odniósł dość szczęśliwe zwycięstwo, bowiem z przebiegu gry remis należał się biało – zielonym

Skład: Turbasa – Tokarz, Kowalski, W. Cygal, Senderski, E. Bałucki (65 Nowak), Sepioł, Banaszkiewicz (85 Wojtan), Litewka, Wojdała, Górka (60 Biel)

Jak to w futbolu bywa, za „wrażenia artystyczne” nie przyznaje się punktów. Podobnie jak w ubiegłym sezonie bodzentyńska Łysica (nazwa klubu od najwyższego szczytu Gór Świętokrzyskich) nie została zdobyta przez naszych piłkarzy, rok temu polegli 2:1. W tym pojedynku grali osłabieni brakiem Szwajdycha, Niedźwiedzia, Papaieża, Słoniny, a rywale dysponowali najsilniejszym składem i nie ukrywają, że walczą o awans. Trener Marcin Gędłek: -

W sumie mecz był wyrównany, choć w pierwszej połowie rywale mieli optyczną przewagę, Dalin grał agresywnie, wyprowadzał szybkie i groźne kontry. Niestety zawodziła skuteczność i brakło zimnej krwi, zwłaszcza młodym zawodnikom: w 20 min. sytuacji sam na sam nie wykorzystał Górka, w 25 min. po brawurowej akcji Bałuckiego strzelał głową Górka, ale piłka przeszłą tuż nad poprzeczką. W tej części gry uderzali także Sepioł, Wojdała, Senderski i ponownie Górka, ale bez rezultatu.

Gospodarze mieli także jedną stuprocentową sytuację, ale obronną ręką wyszedł z niej Turbasa. O wyniku spotkania i naszej porażce zadecydowała jedna akcja, kiedy po strzale pomocnika miejscowych piłka trzykrotnie odbijała się od słupków i w końcu na nasze nieszczęście wpadła do siatki. Chłopcy do końca ambitnie dążyli do zmiany rezultatu, ale mieliśmy wielkiego pecha, bowiem po strzale Wojdały głową piłkę cudem wybronił bramkarz, a po mocnym uderzeniu Nowaka ponownie ich golkiper sparował futbolówkę na poprzeczkę. Zaprezentowaliśmy się na tle wicelidera całkiem dobrze, ale punkty pozostały na ich terenie.

W sobotę 20 października Dalin czeka kolejny ciężki pojedynek, bowiem podejmuje u siebie o godz. 14 lidera tabeli Limanovię.

Stanisław Cichoń Stanisław Cichoń Autor artykułu

Jeden z założycieli Gazety Myślenickiej. W latach 2003-2014 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Był człowiekiem zarażającym nie tylko uśmiechem i entuzjazmem, ale i swoją pasją do rodziny, przyrody, edukacji, sportu i życia. Zmarł w nocy z 22 na 23 listopada 2014 roku.