KWW Jarosława Szlachetki

„Niechaj prowadzi nas Gwiazda!”

„Niechaj prowadzi nas Gwiazda!”

„Niechaj prowadzi nas Gwiazda!” - takie hasło rozbrzmiewało podczas Orszaku Trzech Króli, który w tym roku przeszedł ulicami ponad 750 miast. W Myślenicach wydarzenie to jest niezwykle huczne i efektowne, a to wszystko dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, którzy chcą dzielić się radością, zaszczepioną w ich sercach przez Boże Narodzenie.

Królowie tradycyjnie dotarli do dzieciątka z trzech kontynentów. Baltazar zdążający z Afryki wyruszył z placu targowego na Dolnym Przedmieściu, wraz z całym swoim dworem składającym się z mieszkańców parafii pw. św. Wojciecha w Osieczanach. Kacper pochodzący z Europy rozpoczął swoją wędrówkę na myślenicki Rynek w parafii św. Brata Alberta. Z kolej Melchior rodem z Azji udał się na spotkanie nowo narodzonego Jezusa z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bysinie. Orszaki było słychać z daleka, ponieważ idąc zarażali dobrą energią, poprzez śpiew tradycyjnych kolęd.

Mędrcy w towarzystwie służby, rycerzy i wielu barwnych flag dotarli sprawnie na Rynek, gdzie czekali na nich mieszkańcy, kolędnicy i aktorzy. Tam rozpoczęły się jasełka, które w łączności z pozostałymi miejscami, gdzie odbywał się Orszak Trzech Króli, stanowiły największe uliczne jasełka na świecie, ponieważ brało w nich udział około 1,5 miliona osób. W naszym mieście za ich odegranie odpowiedzialni byli aktorzy z Myślenickiej Grupy Misterium działającej przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Spektakl swoim śpiewem, uzupełniała schola, która zachęciła wszystkich zebranych do wspólnego kolędowania.

Kiedy Józef z Maryją dotarli do Betlejem, a Jezus przyszedł na świat, Świętą Rodzinę odwiedzili pasterze. Po nich nadszedł czas na trzech króli. Mędrcy prowadzeni przez swoje gwiazdy przybyli do stajenki i złożyli uroczysty pokłon przy rozbrzmiewających fanfarach. Przekazali też uroczyste dary - złoto, kadzidło i mirrę. Serca oglądających skradł aktor odgrywający rolę Jezusa, który nieustannie uśmiechał się do zgromadzonych i błogosławił ich swoją rączką.

Po inscenizacji głos zabrali organizatorzy tego wydarzenia na czele z burmistrzem Jarosławem Szlachetką oraz proboszczem parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny - księdzem Zdzisławem Balonem.

- Bardzo się cieszę, że kolejny raz możemy być tutaj razem. Możemy wspólnie przeżywać tę piękną tajemnicę zejścia Pana Boga na świat. […] Niech to będzie znak, że Jezus Chrystus nas wszystkich jednoczy, że wszyscy służymy tej wielkiej sprawie, jaką jest sprawa pokoju w naszych sercach, w naszym mieście, w naszym powiecie i w naszej Ojczyźnie - powiedział do zgromadzonych ksiądz Zdzisław Balon.

Na zakończenie wydarzenia odbył się tradycyjny polonez, który rozpoczęli królowie przy wsparciu Zespołu Pieśni i Tańca Ziemia Myślenicka. Należy również wspomnieć o strażakach z OSP Górne Przedmieście, Osieczany, Drogina i Bysina, którzy wspomagali wszystkich przybyłych ciepłym posiłkiem. Nie zapomniano również o charytatywnym wymiarze tego wydarzenia. Myślenicki oddział Caritas w swoim namiocie przyjmował dary składane dla ubogich.

Tradycja Orszaku Trzech Króli sięga aż do średniowiecza, a została ponownie odrodzona w XXI wieku. Miejmy nadzieję, że wciąż będzie ona podtrzymywana i za rok znowu wielu zgromadzi się na myślenickim Rynku, aby dzielić się świąteczną radością.