KWW Jarosława Szlachetki

Niezatarte ślady

Niezatarte ślady

Myślenice istniały już 291 lat, gdy wiosną 1633 r. w historię miasta wkroczyła Ona. Przybyła z podkrakowskich Łagiewnik do Górnej Wsi graniczącej wówczas z Myślenicami. Wybrała to miejsce potwierdzając decyzję cudami dziejącymi się przy Jej Wizerunku. Kilka miesięcy później, niesiona na ludzkich ramionach, przekroczyła próg kościoła przy myślenickim Rynku. I tak pozostaje do dziś. W sierpniu 1969 r. kard. Karol Wojtyła nałożył Jej i Dzieciątku korony. O kim mowa? O Pani Myślenickiej.

Świętując jubileusz 680-lecia nadania Myślenicom praw miejskich, nie sposób nie wspomnieć o wydarzeniu z 2019, Jubileuszu 50-lecia Koronacji Cudownego Obrazu Pani Myślenickiej, przez który Matka Najświętsza odbiera cześć w Sanktuarium. Bo nie sposób rozdzielić historii Myślenic i historii obecności Maryi w życiu miasta, jego mieszkańców i gości.

Stojąc na zewnątrz Błękitnej Kaplicy, niewiele pod linią wzroku, na ścianie znajduje się płaskorzeźba – stopka otoczona wezwaniem „Chwyćmy się śladów Maryi – grzesznicy”. Słowa te stały się hasłem Roku Jubileuszowego. Czas poszukiwania owych śladów, odkrywania na nowo obecności Maryi, zbliżenia się do Niej, odświeżenia historii powstania Wizerunku i Jego drogi do Myślenic, przyglądania się cechom Matki zainaugurował 24 sierpnia 2018 r. abp Marek Jędraszewski. To był pierwszy krok rozpoczynający wyjątkową wędrówkę – wyjątkową, bo z Maryją, do Maryi, po Jej śladach, ale i przez Maryję do Jezusa i wnętrza samego siebie. Bo czas ten wypełniały przede wszystkim spotkania. W Sanktuarium i poza nim. Wierni przychodzili do Pani Myślenickiej, spotykali się na modlitwie, czuwaniu, ale i Ona wychodziła do swoich dzieci peregrynując w kopii Wizerunku.

Punktów na mapie jubileuszowego wędrowania po śladach Maryi można zaznaczyć wiele. Był to czas obfity, jak na świętowanie przystało. Comiesięczne sobotnie Nowenny z udziałem kapłanów pochodzących z Myślenic lub pracujących w Sanktuarium przez wiele lat oraz świadków dzielących się obecnością i działaniem Matki Najświętszej w ich życiu. Podarowanie kopii Wizerunku Pani Myślenickiej papieżowi Franciszkowi. Seminarium goszczące przedstawicieli mariologii z całej Polski. Nabożeństwa majowe przy kapliczce stojącej w miejscu domu, gdzie w 1633 działy się wspomniane już cuda. Instalacja relikwii koronującego Obraz, wówczas kard. Karola Wojtyły, dziś św. Jana Pawła II. I w końcu wydarzenia centralne: premiera filmu „Ślady Maryi”, prezentacja oratorium „Mysteria Lucis”, pasterka Maryjna, Eucharystia na płycie Rynku wraz z aktem poświęcenia Miasta i Gminy opiece Maryi i… wiele, wiele innych wydarzeń dziejących się w sercach, a dziś może i w zakamarkach pamięci uczestników, obserwatorów, powątpiewających i wątpiących.

Mijają trzy lata od tamtych wydarzeń. Czy warto do nich wracać, odświeżać w pamięci, przywoływać nastroje i wrażenia tamtych dni? Dla jednych był to czas odkrywania na nowo obecności Maryi w życiu swoim i parafii, dla innych – umocnienie więzi łączącej go z Matką Najświętszą, a przez to i z miejscem, które sama wybrała. Inni podchodzili z dystansem lub z niezrozumieniem do świętowania nałożenia koron na Obraz 50 lat wcześniej. Inni nie podchodzili w ogóle nie kryjąc znudzenia i pukając się w czoło. Maryja jednak wciąż pozostawia swoje ślady, nie tylko na myślenickich chodnikach i drogach, ale przede wszystkim na ścieżkach ludzkiego życia. Kto nie dostrzega pośród szarzyzny codzienności dobra, piękna, miłości, radości, wiary, nadziei, pokoju choćby w zarysie, choćby przez moment? Tak to Ona, to ślady Maryi. Człowiek może przejść obok Niej obojętnie, ale Ona nigdy nie przejdzie niezainteresowana tym, co przeżywa, o czym myśli, czego doświadcza człowiek.

I ten tekst jest pewnym śladem, choć nie jedynym. Czytelniku, jeśli chciałbyś wrócić, a może zupełnie na nowo doświadczyć lub przekonać się, o co właściwie chodzi z tym Jubileuszem Koronacji, zapraszam do lektury książki „Ślady Maryi malowane słowem”, czyli (nie)zwyczajnego zapisu tamtych dni, jak i przesłania o nieustannej obecności Maryi w życiu parafii, miasta i każdego człowieka. Książkę można odebrać w kancelarii parafialnej przy Sanktuarium.

Dominika Stoszek