Podsumowanie rundy jesiennej w Klasie B

Podsumowanie rundy jesiennej w Klasie B

Myślenicka B Klasa jest na półmetku, a przed nami bardzo długa przerwa od gry na naturalnych boiskach. Co ciekawe, po pierwszej rundzie na miejscach premiowanych awansem są dokładnie te same drużyny, które sezon wcześniej spadały z Klasy A, czyli: Staw Polanka i Sokół Borzęta. Kto oprócz nich spisuje się na miarę oczekiwań? Zapraszamy na posumowanie rundy.

Sokół Borzęta - 1. miejsce – 34 punkty – najlepszy strzelec: Daniel Łukasik (14 goli)

Podopieczni Kazimierza Wincenciaka od początku deklarowali walkę o promocję do Klasy A i także od początku plasują się na czele stawki, ogrywając kolejnych rywali. 11 zwycięstw, jeden remis i jedna porażka oraz aż 58 strzelonych goli – te statystyki mówią wszystko. Sokół był najlepszą drużyną tej jesieni.

- Runda jesienna oprócz jednego spotkania ze Szczeblem była dla nas naprawdę dobra. Mamy niezwykle zgraną drużynę, złożoną z dobrych zawodników, która jest prowadzona przez odpowiednich ludzi na odpowiednim miejscu. Po spadku do B Klasy drużyna się nie rozpadła, a wręcz przeciwnie, chcieliśmy, jak najszybciej awansować. Nie widzimy innej możliwości niż powrót do A Klasy. Szanujemy każdego rywala, ale robimy wszystko, aby uzyskać promocję do wyższej ligi - powiedział nam zawodnik Sokoła, Ksawery Kowal.

Staw Polanka – 2. miejsce – 27 punktów - najlepszy strzelec: Michał Martynus (9 goli)

Zawodnicy z Polanki podchodzili do tego sezonu bez presji. Prezes klubu przed sezonem na łamach naszej gazety przekonywał, że celem jest przede wszystkim odzyskanie radości z gry w piłkę, a wyniki same przyjdą. I przyszły, bo Staw zajmuje obecnie drugą lokatę w tabeli.

Najlepsza defensywa w lidze straciła zaledwie 14 goli, a w połączeniu ze skutecznym atakiem pozwoliła odskoczyć na cztery punkty od będącego na trzecim miejscu Sępa. Należy docenić także ostatnie zwycięstwo 2:0 z Jaworem na wyjeździe po golach Pawła Motyki i Dominika Sałacha, które umocniło Staw na drugiej lokacie.

Sęp Droginia – 3. miejsce – 23 punkty – najlepszy strzelec: Damian Mistarz (10 goli)

Sęp może sobie pluć w brodę, ponieważ 17 listopada nadrabiał on starcie z 5. kolejki. Rywalem był Jordan II Sum Zakliczyn. Mimo prowadzenia 1:0 po golu Daniela Serafina z rzutu karnego, nie udało się dowieźć tego rezultatu do końca i ostatecznie zawodnicy z Drogini ulegli 1:2.

Mimo, że nie udało się zmniejszyć straty do drugiej lokaty, to i tak Sęp może być z tej rundy zadowolony. Równa solidna gra tej drużyny zapewniła im szansę na włączenie się do walki o awans na wiosnę. Przez zimę trzeba będzie jednak popracować nad defensywą, która przeciekała i dała sobie strzelić aż 26 goli. Aż tyle straconych bramek mocno odstaje od ligowej czołówki.

Górki Myślenice - 6. miejsce – 22 punkty – najlepszy strzelec: Marek Zięba (6 goli)

Górki podobnie, jak wyżej wymienione drużyny z tyłu głowy mają walkę o awans, a więc czy może ich satysfakcjonować szósta lokata? Zapytaliśmy ich trenera.

- Na pewno mamy niedosyt. Strata do drugiego miejsca nie jest duża, wynosi tylko pięć punktów. Uciekły nam dwa pierwsze spotkania i teraz jesteśmy skazani na gonienie czołówki. Wyjściowa sytuacja jest jednak korzystna i pozytywnie patrzymy na następną rundę - powiedział nam Mateusz Kubiński.

- Ofensywa jest dla nas problematyczna od kilku sezonów. Nawet w ostatnim spotkaniu w Drogini mieliśmy dużo sytuacji, a zawiodła skuteczność. Kolejne niewykorzystane okazje w wielu spotkaniach nie pozwoliły nam zabić rywalizacji. Na pewno szukamy wzmocnień zimą, lecz piłkarski myślenicki rynek jest dość zamknięty. Trudno jest kogoś pozyskać zwłaszcza na poziomie B Klasy - dodał szkoleniowiec.

Jawor Jawornik – 7. miejsce – 21 punktów - najlepszy strzelec: Karol Paryła (8 goli)

Dla drużyny, której zawodnicy otwarcie deklarowali chęć walki o awans, siódme miejsce po rundzie wiosennej można uznać za porażkę. Jednak patrząc na to od strony dorobku punktowego, to Jawor traci zaledwie dwa punkty do trzeciego Sępa i sześć do wicelidera z Polanki.

Dla piłkarzy z Jawornika najbardziej druzgocąca była końcówka rundy, kiedy najpierw nie udało się pokonać Cyrhli (1:1), a później przyszła porażki 0:2 ze Stawem oraz 1:3 z rezerwami Raby Dobczyce. Wciąż jest o co walczyć, ale Jawor nie ma już miejsca na potknięcia.

Dukla Bysina – 13. miejsce - 7 punktów - najlepszy strzelec: Piotr Zięba (6 goli)

Dukla od kilku sezonów z niezwykłą regularnością kończy rozgrywki na przedostatnim miejscu w tabeli. Tym razem jest podobnie, piłkarze z Bysiny wyprzedzają jedynie rezerwy Grodziska Raciechowice, które ma zaledwie trzy punkty.

Dukla w tej rundzie zdobywała punkty w meczach z Wichrem Stróża (3:3), Grodziskiem Raciechowice (1:0) oraz Jordanem II Zakliczyn. Jednak trzeba ich pochwalić za to, że w tej rundzie widać było progres w odbytych jednostkach treningowych, więc kto wie, może wiosną zaskoczą.

 

Jakub Kurek Jakub Kurek Autor artykułu

Student, który szybko się uczy. Zainteresowany dziennikarstwem i sportem. Współpracownik Gazety od 2022 roku.