Polska rodzina dawniej i dzisiaj

Polska rodzina dawniej i dzisiaj
Polska rodzina dawniej i dzisiaj

Zwiększyła się średnia wieku par stających przed ołtarzem, w gminie rodzi się mniej dzieci niż dawniej, wzrosły natomiast urodzenia pozamałżeńskie oraz liczba rozwodów. Coraz więcej osób decyduje się na samotne życie. To tylko nieliczne ze zmian, jakie w ostatnich dekadach przeszła polska rodzina

„Wiem, rozumiem, pomagam” – pod takim tytułem Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej (MGOPS) w Myślenicach zorganizował konferencję w ramach prac Gminnej Koalicji Przeciwdziałania Przemocy. Odbyła się 17 września w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu, a jej celem było podniesienie wiedzy teoretycznej i praktycznej z zakresu rozpoznawania zjawiska przemocy, nabycie umiejętności pracy z osobami jej doznającymi oraz z osobami ją stosującymi. Konferencja skierowana była do pedagogów, psychologów i wychowawców, a podczas jej trwania podjęto temat zmian jakie na przestrzeni ostatnich 30 lat przeszła polska rodzina.

Konferencję otworzyła Dorota Kłeczek, kierownik MGOPS w Myślenicach. - Praktycznie dla każdego z nas rodzina jest największym dobrem, co potwierdza większość badań opinii publicznej. Rodzina, małżeństwo i dzieci to wartości utrzymujące się na czele hierarchii deklarowanych przez większość Polek i Polaków, także w przypadku młodego pokolenia. Znaczenie przypisywane szczęściu rodzinnemu wynika z doświadczeń wyniesionych z własnego rodzinnego domu i oceny, jaką wartość stanowiła rodzina dla naszych rodziców – mówiła.

Coraz później stajemy przed ołtarzem

Dorota Kłeczek przedstawiła procesy zmian jakie zaszły w polskiej rodzinie w ostatnich dekadach oraz różnice między rodziną z lat 80-tych lub 90-tych, a współczesnym jej modelem. Co się zmieniło? Przede wszystkim przesunęła się granica wieku małżonków. W Polsce, podobnie jak w krajach Unii Europejskiej utrwala się skłonność do przesuwania tej decyzji w czasie. Mężczyźni coraz częściej decydują się na małżeństwo w wieku 28 lat, natomiast kobiety w wieku 26 lat. Pierwsze związki małżeńskie zawierane są przez osoby coraz starsze, usamodzielnione i doświadczone o większej samodzielności finansowej. W podjęciu decyzji o zawarciu związku małżeńskiego coraz większą rolę odgrywa sytuacja ekonomiczna partnerów.

Wyższy wiek nowożeńców przekłada się na mniejszą liczbę dzieci we współczesnych polskich rodzinach. Dzisiaj średni wiek rodzących kobiet w naszym kraju wynosi 28,78 (dane na 2010 rok), to o ponad 2 lata więcej niż dziesięć lat temu. Wzrasta natomiast liczba urodzeń z rodziców po czterdziestym roku życia. W gminie Myślenice w roku 1985 urodziło się 692 dzieci, natomiast 24 lata później liczba urodzeń spadła do 553 i malała w kolejnych latach: w 2010 wyniosła 543, natomiast w 2011 tylko 517.

Współczynnik dzietności to liczba dzieci przypadająca na jedną kobietę w wieku rozrodczym (15-49 lat). Zastępowalność pokoleń gwarantuje współczynnik dzietności na poziomie 2,1 - 2,15. W Polsce od kilkunastu lat ten współczynnik jest niższy. W roku 1980 wynosił 2,28, w roku 2000 osiągnął poziom 1, 37, a w 2010 ustabilizował się na poziomie 1,38. Najniższy współczynnik dzietności zanotowano w roku 2003 i wynosił 1,22.

Pod opieką Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Myślenicach w 2011 roku znajdowało się 898 rodzin, to o 62 rodziny mniej niż w roku 2009. Analizując dane dotyczące rodzin którymi zajmuje się MGOPS z ostatnich trzech lat, nie sposób przeoczyć spadku liczby rodzin wielodzietnych z poziomu 205 (rok 2009) do 136 w roku 2011, natomiast wśród rodzin niewydolnych wychowawczo lub ekonomicznie liczba wzrosła z 81 (rok 2011) do 140 (rok 2011).

Trzykrotny wzrost urodzeń pozamałżeńskich

Kolejną domeną naszych czasów jest wzrastająca liczba nieformalnych związków. Z jednej strony spada liczba małżeństw niedojrzałych emocjonalnie i społecznie osób, a z drugiej w tej grupie wiekowej wzrasta liczba urodzeń pozamałżeńskich. W latach 1980-2007 o 305,4% wzrosła liczba urodzeń pozamałżeńskich. Wskaźnik ten silniej wzrósł w miastach niż na wsi. W roku 1980 było to 4.8% wszystkich urodzeń, w 2004 - 17.1%, a w roku 2010 - 20.6%. Najwięcej zanotowano ich w województwie zachodniopomorskim (37,4%), natomiast najmniej w małopolskim (10,7%).

Więcej rozwodów i singli

Słabnie trwałość związków małżeńskich, a co za tym idzie wzrasta liczba rozwodów. W 2004 roku było ich 56,3 tys., a w 2010 już 61,3 tys. przy mniejszej liczbie zawieranych małżeństw. Tendencja dotyczy nie tylko miast, ale także wsi, gdzie liczba rozwodów wzrosła z 18,2% w roku 2004 do 21,2% w 2010 r. Obecnie co dziesiąty Polak prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe i tyle samo jest gospodarstw domowych prowadzonych przez małżonków nieposiadających dzieci.

W dalszej części konferencji Agnieszka Wiśniowska-Funek z Centrum Profilaktyczno-Dydaktycznego Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wygłosiła wykład dotyczący rozpoznawania, interwencji i wczesnej pomocy w przypadku przemocy. Natomiast Kamil Jezierski (MGOPS) przedstawił rolę pedagoga w przeciwdziałaniu przemocy w szkole.

Piotr Jagniewski Piotr Jagniewski Autor artykułu

Reporter, redaktor, fotograf. Lubi dobrze opowiedziane historie i ludzi z pasją, którzy potrafią się nimi dzielić. Z gazetą związany w latach 2006-2018. W latach 2014-2018 pełnił funkcję redaktora naczelnego. (REPORTAŻ, WYWIAD, WYDARZENIA, LUDZIE, SAMORZĄD)