Projektanci linii kolejowej odnieśli się do uwag mieszkańców i władz gminy. Które uwzględnili?

Projektanci linii kolejowej odnieśli się do uwag mieszkańców i władz gminy. Które uwzględnili?

W minionym tygodniu mieszkańcy mieli okazję spotkać z inwestorem planowanej linii kolejowej Kraków-Myślenice oraz projektantami tego połączenia. Podczas spotkania zaprezentowano jak projektanci odnieśli się od uwag i wniosków mieszkańców oraz władz gminy wniesionych do proponowanej trasy pociągu.

Przypomnijmy, że w marcu br. PKP PLK podpisały umowę na zaprojektowanie tej nowej linii kolejowej, która ma połączyć Kraków z Myślenicami. Przewiduje ona, że biuro projektowe, które wygrało przetarg i z którym została podpisana umowa, ma na to 35 miesięcy.

Pierwsze efekty swoich prac projektanci pokazali mieszkańcom w sierpniu br. Po sierpniowym spotkaniu z udziałem projektantów w gminie Myślenice odbyły się jeszcze trzy, ale już bez nich, a jedynie z władzami gminy. Okazało się, że przebieg trasy na niektórych odcinkach i lokalizacja niektórych przystanków, budzi duże zastrzeżenia. I mieszkańcy i władze gminy wnieśli więc uwagi do projektu. Samych tych wystosowanych przez burmistrza Myślenic było siedemnaście, a jak powiedział na zeszłotygodniowym spotkaniu Łukasz Kwapień, dyrektor projektu z PKP PLK, z terenu całej trasy pociągu wpłynęło ich ok. 350. Większość, jak dodał, została uwzględniona.

I tak na przykład budzący kontrowersje przebieg linii przez zabudowany przysiółek Okrajki w Krzyszkowicach został skorygowany i w zaprezentowanej teraz wersji linia została odsunięta od zabudowań.

Odnośnie obaw wyrażanych głównie przez mieszkańców Krzyszkowic, o to, że nasyp kolejowy nie pozwoli swobodnie odpływać wodzie w czasie powodzi, dyrektor Kwapień odpowiadał, że budowa linii kolejowej nie może zakłócić warunków hydrotechnicznych, które już są, dlatego po ustaleniu trasy do analiz hydrolodzy i przygotują projekt zabezpieczeń hydrologicznych, który będzie uzgadniany z instytucjami.

Przesunięty został także przystanek w Krzyszkowicach z jednej strony drogi powiatowej na drugą, a dokładnie z tej, po której znajduje się kościół, na tą, po której znajduje się „stara szkoła” i to właśnie przy niej ma się znajdować. Skrzyżowanie linii kolejowej ze wspomnianą drogą powiatową, tak jak każde na całej nowej trasie, ma być dwupoziomowe. W tym przypadku kolej będzie biegła po estakadzie nad istniejącą drogą. To inaczej niż np. na skrzyżowaniu z ulicą Sienkiewicza w Myślenicach (przy cmentarzu komunalnym), gdzie linia kolejowa będzie przebiegała w wykopie pod drogą.

Linia kolejowa w Krzyszkowicach została oddalona od kościoła w stosunku do poprzedniej wersji i znajduje się ok. 90 m od niego.
Uwzględniona została też uwaga dotycząca przebiegu trasy przez dzielnicę Zagórzeniec w Głogoczowie, gdzie kolidowała nie tylko z zabudowaniami, ale również z mającym powstać w pobliżu suchym zbiornikiem przeciwpowodziowym. Jak tłumaczył jeden z projektantów, trasę kolei przesunięto i teraz biegnie po wschodniej stronie zbiornika.

Nieopodal, na terenie Włosani, zlokalizowano przystanek o nazwie „Kąty”.

Nie została za to uwzględniona uwaga mająca zasadnicze znaczenie dla władz gminy Myślenice, a dotycząca lokalizacji stacji w Myślenicach. Na prezentowanej mapie stacja ta, tak jak w sierpniu, znajduje się pomiędzy ulicami Kazimierza Wielkiego a Słowackiego, mniej więcej na wysokości sklepu Kaufland.

Jednak, jak można było usłyszeć od dyrektora Kwapienia, ta lokalizacja nie jest jeszcze przesądzona.

Aktualnie pod uwagę brane są trzy lokalizacje tej stacji: ta przy Kauflandzie, ta – położona względem pierwszej dalej na południe, bo przy ulicy Przemysłowej (na terenach dawnych zakładów Vistuli), za którą optują władze gminy Myślenice, a także ta wysunięta bardziej na północ - przy ul. Asnyka. Jak mówił przedstawiciel PKP PLK, tej ostatniej propozycji nie zamierzają forsować, chcą raczej rozważyć dwie pozostałe. Zasadnicza różnica między nimi jest taka, że chcąc umieścić przystanek przy ul. Przemesłowej, linię od Kauflanda należałoby przedłużyć przeprowadzając ją ponad obiema nitkami ulicy Słowackiego (droga wojewódzka). To zaś, jak tłumaczył projektant, wymagałoby podniesienia jej o 2-3 metry i o ile przy Kauflandzie linia biegłaby na wysokości ok. 6 metrów, to na Przemysłowej ok. 9 m nad poziomem terenu istniejącego.

Burmistrz Jarosław Szlachetka w dalszym ciągu opowiada się jednoznacznie za stacją przy ul. Przemysłowej argumentując to m.in. tym, że obszar ten ma dużą rezerwę terenu potrzebnego na stworzenie dużej liczby miejsc parkingowych i dróg gminnych. Ale nie tylko tym, bo wskazuje też na to, że lokalizacja stacji tam pozwoliłaby na to, że mieszkańcy np. Pcimia, Lubnia nie musieliby wjeżdżać dalej do miasta niż to konieczne i nie generowaliby dodatkowego ruchu np. na już mocno obciążonym skrzyżowaniu zakopianki z ulicą Słowackiego.

Kolejnym argumentem, jakiego używa burmistrz jest ten, że wraz z budową w tym rejonie siedziby Starostwa Powiatowego, przeniesieniem się tam m.in. ZUS-u stworzyło się tam centrum administracyjne. I nie tylko takie, bo od lat istnieje tam strefa przemysłowa, mieszczą się tam przychodnie POZ i poradnie specjalistyczne itd.

O lokalizacji stacji przy ul. Asnyka powiedział, że jego zdaniem „będzie raczej zniechęcała niż zachęcała do korzystanie z kolei”.

Czas przejazdu trasy ze stacji Kraków Główny do stacji Myślenice szacowany jest na 41 min. 30 sek., z czego 16 minut zajęłoby pociągowi dotarcie do Krakowa-Swoszowic, czyli do ostatniego istniejącego dziś przystanku. Kolejne, już całkiem nowe przystanki planowane są w: Lusinie, Konarach, Olszowicach, Włosani („Kąty”), Krzyszkowicach, Polance i Myślenice.

Burmistrz Szlachetka podkreślił, że w gminie Myślenice są one zlokalizowane tak, że korespondują z ważnymi węzłami na zakopiance (zarówno budowanymi, jak w Krzyszkowicach, jak i planowanymi, jak w Jaworniku) po to, aby jak najwięcej osób podróżujących autem zachęcić do przesiadki na pociąg.

Jarosław Szlachetka, burmistrz: Cieszę się, że uwzględnione korekty pozwoliły przede wszystkim uniknąć wyburzeń kilku budynków o co razem wnioskowaliśmy. Dla nas, szczególnie mieszkańców Myślenic oraz samorządowców, zasadniczą sprawą pozostaje lokalizacja przystanku końcowego przy ul. Przemysłowej zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Propozycje projektantów i zamawiającego przy „Kauflandzie” czy kierownictwa krakowskiego oddz. GDDKiA przy ul. Asnyka są dla nas nie do zaakceptowania i niezrozumiałe. W podobnym tonie wypowiadali się także mieszkańcy. Tylko takie usytuowanie stacji końcowej pozwoli w odpowiedni sposób skomunikować nowo powstały przystanek z pozostałą częścią miasta, bez utrudnień w ruchu na już bardzo zatłoczonej drodze wojewódzkiej czy na zakopiance. Dzięki inwestycji zapewnimy naszym mieszkańcom bezpieczne, sprawne i komfortowe codzienne podróże np. do pracy czy na studia. Połączenie kolejowe z Myślenic do Krakowa usprawni komunikację pasażerską na poziomie regionalnym, dzięki powstaniu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Tylko ta inwestycja, a NIE żadna nowa S7 poprawi dostępność komunikacyjną zarówno do Krakowa jak i do Myślenic z całego obszaru metropolii krakowskiej.

Harmonogram

IV kwartał 2024 – opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej

II kwartał 2026 – uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach

III kwartał 2026- opracowanie projektu budowlanego

III kwartał 2026 – uzyskanie ostatecznej decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej (ULLK)

I kw. 2027 – opracowanie projektu wykonawczego i materiałów przetargowych

I kw. 2027 uzyskanie pozwolenia na budowę

Zapewnienie finansowania

Realizacja robót budowlanych (od 2028)

Planowane przystanki na trasie Myślenice-Kraków: Myślenice Centrum, Polanka, Krzyszkowice, Kąty, Olszowice, Konary, Lusina, Kraków Swoszowice, Kraków Sanktuarium, Kraków Łagiewniki, Kraków Bonarka, Kraków Pogórze, Kraków Zabłocie, Kraków Grzegórzki, Kraków Główny.