Protesty na Rynku

Miasto 27 października 2020 Wydanie 40/2020
Protesty na Rynku

W weekend w całym kraju miały miejsce liczne protesty po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego prawa aborcyjnego. Protestowano również w Myślenicach.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający aborcję eugeniczną, czyli powodowaną stwierdzonym ciężkim i nieodwracalnym uszkodzeniem płodu, za sprzeczną z Konstytucją spotkała się z licznymi protestami w całym kraju. Także w Myślenicach, w sobotę i niedzielę w godzinach

wieczornych na myślenickim Rynku zgromadzili się przeciwnicy zaostrzenia prawa dotyczącego aborcji. Część osób, biorących udział w proteście zapaliła znicze pod biurem posła z ramienia PiS Władysława Kurowskiego, a drzwi prowadzące do biura oblepione zostały plakatami, ulotkami i odezwami. W trakcie protestu część jego uczestników wznosiła wulgarne okrzyki pod adresem partii rządzącej.

Manifestacje odbywają się już w całej Polsce - w najbliższych dniach kolejne protesty planowane są m.in w: Nowym Sączu, Bochni, Chrzanowie, Olkuszu, Zakopanem, i ponownie w Myślenicach.

 

Nie odmawiam nikomu prawa do manifestowania swoich poglądów, ale zwoływanie zgromadzeń w czasie trwania epidemii i dramatycznej sytuacji, choćby w naszym szpitalu powiatowym, jest skrajną nieodpowiedzialnością. Dużo do życzenia pozostawia zachowanie uczestników sobotniego protestu, gdzie nagminnie używano wulgaryzmów oraz nawoływano do przemocy w obecności dzieci. Jeszcze inną kwestią jest wprowadzenie uczestników zgromadzenia na nieoświetlony plac budowy, pośród wykopów, materiałów budowlanych oraz ciężkiego sprzętu. Kto w sytuacji zaistnienia jakiegokolwiek wypadku wziąłby za to odpowiedzialność? - komentuje burmistrz Jarosław Szlachetka