Rozpędzony Orzeł zdemolował Wiarusy

Sport 22 października 2019 Wydanie 39/2019
Rozpędzony Orzeł zdemolował Wiarusy

Wszystkie bramkowe akcje zawodników Orła Myślenice w meczu z Wiarusami Igołomia powodowały, że ręce same składały się do oklasków, łącznie z tą, która poprzedzała rzut karny, otwierający wynik spotkania. Orłowcy wygrali 4:0 na wyjeździe i wciąż plasują się w ścisłej czołówce piątoligowych rozgrywek.

Już w dziesiątej minucie kapitalne prostopadłe podanie Mateusza Sudra trafiło do Mariusza Kasperka, a ten mijając bramkarza został sfaulowany w polu karnym. Z rzutu karnego pewnie trafił Kamil Frasik i Orłowcy prowadzili 1:0. Kolejny gol, to zespołowa akcja, piłka jak po sznurku wędrowała między zawodnikami z Myślenic, a w finalnej części Sebastian Olesek z Mateuszem Sudrem wymanewrowali obronę i bramkarza rywali tak, że zamykający akcję Mark Ponomarenko trafiał już do pustej bramki.

Podopieczni trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra przeważali przez pełne 90 minut, a najlepszym tego dowodem jest, że Wiarusy miały problem z wypracowaniem choćby jednej klarownej sytuacji podbramkowej. Na początku drugiej połowy, gdy kolejną znakomitą akcję i dogranie Sebastiana Oleska z bliska wykończył Kamil Frasik, pewnym było, że Orłowcom już w tym meczu nic nie zagrozi. W efekcie tworzyli kolejne świetne okazje, ale do siatki trafili jedynie raz - trójkowa akcja nastolatków z drużyny juniorów – Filip Pilch w stylu Andresa Iniesty uruchomił na skrzydle Sebastiana Oleska, ten odegrał do Antoniego Matejczyka, który sprytnie przerzucił piłkę nad obrońcą i wyłożył jak na tacy z powrotem Oleskowi. Skrzydłowemu Orła pozostało dołożyć nogę i ustalić wynik na 4:0.

Marek Pajka

 

Wiarusy Igołomia – Orzeł Myślenice 0:4 (0:2)

Frasik 10 (k), 53, Ponomarenko 25, Olesek 67

ORZEŁ: Pajka – Żak, Mistarz, Kasprzyk (67 Serafin), Moskal – Olesek (75 Pyzio), Pilch, Suder (65 Depta), Kasperek, Ponomareko (65 Szałabajew) – Frasik (55 Matejczyk).