Rycerze św. Floriana

Numer alarmowy „112” jest jednolitym ogólnoeuropejskim numerem alarmowym zarówno dla telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych, który służy do powiadamiania w sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia. Wybranie numeru 112 nie wymaga odblokowania klawiatury telefonu komórkowego. Dzwoniąc dokładnie określamy miejsce zdarzenia. Podajemy konkretny adres i lokalizację, wskazujemy miasto, gminę, powiat, nazwę ulicy lub drogi oraz numer domu. Na koniec podajemy imię i nazwisko oraz numer telefonu (jeśli dzwonimy nie ze swojego numeru).
A jak wygląda praca strażaka „od kuchni”? Dzwonimy z informacją o wypadku, łączymy się w Krakowie z Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego i co wtedy się dzieje?
– Dzwonimy na 112. Operator przyjmuje zgłoszenie i w zależności od jego treści przesyła tzw. formatki. Wszystko dzieje się elektronicznie. Pomaga system wspomagania decyzji (SWD-ST.) Dane wysyłane są do służb, które potrzebne są na miejscu. Czasami później okazuje się, że potrzeby są zupełnie inne. Zgłoszenie przesyłane jest dalej do dyżurnego, który dysponuje nasze siły i środki. Za pomocą myszki wybiera wszystko na wyświetlaczu, a w pomieszczeniach socjalnych, gdzie przebywają strażacy wyświetla się odpowiedni numerek wozu. Strażacy zjeżdżają po ześlizgu, przebierają się i wsiadają do samochodu. W ciągu dnia taki wyjazd zamyka się w minucie – tłumaczy st. kpt. Łukasz Wróbel (dowódca zmiany w PSP Myślenice).
„Gdy trzeba – czuwamy po nocach:/ Czy łuna na niebie nie wschodzi./ W ulewach i rwących potokach –/ Walczymy z żywiołem powodzi./ Bo wszędzie gdzie życie i mienie człowieka Gotowy potargać na strzępy los zły –/ Śpieszymy z pomocą – bo nie ma co zwlekać – Rycerze Floriana – to my!/ Strażacy – druhowie/ I z miasta i wsi/ Czuwają by człowiek/ Bezpiecznie mógł żyć (…)” Słowa hymnu strażackiego w pełni oddają charakter trudnej i wymagającej pracy, bez której nie wyobrażamy sobie funkcjonowania obecnego społeczeństwa, szczególnie w sytuacjach kryzysowych. Strażacy dbają o mienie i życie człowieka narażając swoje. Kiedyś była to bardziej straż ogniowa, a teraz jest to instytucja do zadań specjalnych. Ponadto straże pożarne stają się dziś prawdziwą szkołą patriotyzmu, przyczyniają się bowiem do tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, otwartego i wrażliwego na wzajemną pomoc i współpracę.
W powiecie, w każdej gminie, niemal w każdej wsi znajduje się straż. Tworzą ją nasi sąsiedzi, znajomi i krewni. Rzadko jednak zdarza się, aby z jednej rodziny było związanych ze strażą pożarną tak sporo osób. W gminie Tokarnia od 77 lat jest nią rodzina Wróblów!
Należy do niej m.in. Stanisław Wróbel odznaczony medalem honorowym im. Bolesława Chomicza. Jest to odznaczenie nadawane przez Prezydium Zarządu Głównego ZOSP RP za zasługi dla rozwoju i umacniania Związku OSP RP oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Druh Stanisław Wróbel urodził się 2 grudnia 1962 roku w Tokarni. W szeregi jednostki OSP wstąpił w 1980 roku i od pierwszych dni członkostwa czynnie uczestniczył w pracach straży. Naczelnikiem OSP w Tokarni został w 1986 roku. Duże zaangażowanie oraz nieprzeciętne umiejętności organizacyjne zostały zauważone przez Zarząd Gminny ZOSP, co zaowocowało powierzeniem mu w 1996 roku stanowiska Komendanta Gminnego, które pełnił nieprzerwanie do 2021 roku. W 2016 roku został wybrany na sekretarza Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP w Myślenicach.
Były komendant OSP w Tokarni st. ogniomistrz Stanisław Wróbel przez lata pełnienia społecznych funkcji był zaangażowany w życie gminnych straży pożarnych. Dzięki m.in. jego staraniom udało się rozbudować i zmodernizować strażnicę w Tokarni, pozyskać nowy sprzęt ratowniczy oraz zakupić nowe pojazdy bojowe. Powierzone mu stanowisko wypełniał z wielkim zapałem, a swoimi bogatymi doświadczeniami potrafił dzielić się z innymi. Był także wielkim miłośnikiem sportu, a szczególnie piłki siatkowej. Swoje pasje potrafił przelać na młode zastępy strażaków. Potwierdzeniem jego wzorowej służby, a także nienagannej postawy jest uznanie i szacunek podwładnych oraz liczne medale i odznaczenia. Oto najważniejsze z nich: Odznaczenia Związku OSP - Złoty medal zasług dla pożarnictwa - 2005, Srebrny medal za długoletnia służbę - 2008, Złoty znak Związku OSP RP - 2014, Zasłużony dla Pożarnictwa Ziemi Myślenickiej - 2019, Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza - 2021 oraz odznaczenia państwowe – Brązowy Krzyż Zasługi - 2004, Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej – 2007.
Dzisiaj Stanisław Wróbel ze względu na stan zdrowia nie angażuje się w sprawy swojej ukochanej tokarskiej straży. Z rodziny Wróblów służyło w straży siedmiu mężczyzn na przestrzeni blisko 80 lat! Należy przypomnieć, że jego ojciec Walenty Wróbel należał w 1948 roku do grona założycieli Ochotniczej Straży Pożarnej w Tokarni. Pełnił także różnorakie funkcje w jednostce. Był m.in. na początku lat 50-tych XX wieku jej komendantem. Do tokarskiej ochotniczej straży należy również do chwili obecnej brat Stanisława Jan, który jest kierowcą w OSP. Natomiast rodzinne pasje już w trzecim pokoleniu realizują synowie Stanisława: st. kpt. Łukasz Wróbel ( komendant OSP w Tokarni), mł. kpt Przemysław Wróbel (wice prezes OSP), mł. aspirant Dariusz Wróbel (czł. Zarządu OSP) oraz bratanek, syn Jana strażak Michał Wróbel – członkowie Państwowej Straży Pożarnej z Myślenic, Wadowic i Suchej Beskidzkiej. Wszyscy są także czynnymi członkami OSP Tokarnia pełniącymi różne funkcje w jednostce - Bogu na chwałę, ludziom na pożytek!
Marian Cieślik
