Sadzonki w zamian za posegregowane odpady
Ponad 4200 sadzonek roślin, którymi można ozdobić nie tylko ogród, ale też balkon, a nawet mieszkanie, czekało na uczestników tegorocznego Pikniku Ekologicznego w Myślenicach. Chętnych, jak co roku, nie brakowało. Długa kolejka mieszkańców chcących wymienić posegregowane odpady na sadzonki ustawiła się przy Szkole Podstawowej nr 2 wcześnie rano w sobotę 28 września.
Kto pojawił się z makulaturą, puszkami aluminiowymi, butelkami PET, zużytymi bateriami, elektrośmieciami, a więc np. zepsutymi pralkami, telewizorami itd. opuszczał Piknik z tujami, wrzosami, bluszczami, rododendronami, azaliami, trawami ozdobnymi, różami, hortensjami, lawendą, berberysami, albo kwiatami do uprawy w domu, których wybór w tym roku po raz pierwszy był tak duży.
Pani Ewelina Miętka z Myślenic w zamian za makulaturę, elektrośmieci, a przede wszystkim puszki, otrzymała kilkanaście sadzonek, które ozdobią jej ogród. W Pikniku, bierze udział niemalże od samego początku (pierwszy odbył się, przypomnijmy, w 2010 roku) i ma wyrobioną opinię na jego temat. – Uważam, że to bardzo potrzebna impreza, bo po pierwsze jest okazją do pozbycia się odpadów, wyczyszczenia piwnic i innych zakamarków, po drugie, jest to atrakcja dla dzieci, wreszcie po trzecie myślę, że to też integruje mieszkańców – powiedziała w rozmowie z nami.
Przybyłych w sobotę na plac przed SP nr 2 przywitał prowadzący to wydarzenie Robert Bylica razem z jego współorganizatorami – Januszem Szczecińskim, prezesem miejskiej spółki Zakład Utylizacji Odpadów i Justyną Otfinowską, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Myślenicach.
- Oprócz sadzonek czeka na Państwa też wiele atrakcji przygotowanych przez partnerów naszego wydarzenia – mówił Janusz Szczeciński, prezes ZUO.
Ci partnerzy to m.in. społeczność SP nr 2, Klub Senior+, Dzienny Dom Senior+, Koło Gospodyń Dworzanki z Krzyszkowic, Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu oraz strażacy. Dzięki nim atrakcji towarzyszących piknikowi z roku na rok jest coraz więcej. W tym roku były to m.in. warsztaty ekologiczne i plastyczne, zabawy ruchowe dla dzieci, występy artystyczne, ale też mecz piłki nożnej rozegrany pomiędzy uczniami „dwójki” a jej absolwentami. Była ścianka wspinaczkowa i stoiska z przeróżnymi smakołykami (ciastami, kiełbasą z grilla, gorącym leczo), z rękodziełem, loteria fantowa oraz „pchli targ”.
Prezes ZUO zaprosił też już na kolejną edycję grudniowej akcji, „młodszej siostry” Pikniku Ekologicznego, podczas której posegregowane odpady można wymienić na choinkę.
Janusz Szczeciński, prezes ZUO:
Spółka ZUO od lat organizuje wydarzenia, w trakcie których promuje wśród mieszkańców działania proekologiczne, zwracając uwagę, że odpady to cenne surowce, które dzięki selektywnej zbiórce, mogą ponownie zostać użyte. Za nami już 15, jubileuszowa edycja Pikniku Ekologicznego w Myślenicach. Z roku na rok staramy się, aby impreza była coraz bardziej atrakcyjna. W tym roku przygotowaliśmy dla mieszkańców najwięcej jak dotychczas, bo ponad 4 tys. sadzonek różnych roślin do domu i ogrodu, tak więc wybór był naprawdę bardzo duży aż do samego końca trwania akcji. Ponadto po raz pierwszy gościliśmy druhów z OSP Pcim ze ścianką wspinaczkową, która wśród dzieci cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Podsumowując, piknik był nie tylko okazją do propagowania postaw ekologicznych, ale również do spędzenia miłego rodzinnego przedpołudnia. Podczas pikniku zebraliśmy selektywnie ponad 12 ton odpadów, a do mieszkańców trafiło blisko 3 tys. roślin, które upiększą ich domy i ogrody. W dalszym ciągu zachęcam wszystkich mieszkańców miasta i gminy Myślenice do prawidłowej segregacji odpadów, bo jak już wielokrotnie powtarzałem, recykling zaczyna się w naszych domach.