To był rajd w zupełnie starym stylu
Rajd Patriotyczny na stałe wpisał się już w program obchodów Święta Niepodległości w naszym mieście. Maciej Mirek, Stanisław Skałka ze Stowarzyszenia Motosport w Myślenicach oraz Marek Stoszek z Myślenickiego Towarzystwa Historycznego w ten sposób postanowili uczcić rocznicę odzyskania niepodległości. W tym roku Rajd na trasę wyruszył po raz dziewiąty.
Pasjonaci i kolekcjonerzy zabytkowych pojazdów ze Stowarzyszenia Motosport, na Rynek, 11 listopada zjechali już o godzinie 10, aby zaprezentować swoje piękne maszyny, a było na czym „oko zawiesić”.
W listopadowym słońcu pięknie prezentowały się ekskluzywne limuzyny, samochody wojskowe, terenowe, przedstawiciele rodzimej motoryzacji, oraz motocykl Junak. O godzinie 11 Stanisław Skałka tradycyjnie dał sygnał do startu. W zabytkowych samochodach zasiedli uczniowie szkół, mieszkańcy, zaproszeni goście oraz zastępca burmistrza Mateusz Suder i starosta Józef Tomal. Pierwszy przystanek na trasie to Kopiec Marszałka Józefa Piłsudskiego w Osieczanach. Na kopcu Marszałka, upamiętniającego jednego z ojców naszej niepodległości złożono kwiaty i zapalono znicze. Po uroczystości niespodzianka, na uczestników rajdu z grochówką i poczęstunkiem czekali mieszkańcy Osieczan i strażacy. Kolejny etap prowadził do Wiśniowej, gdzie uczestnicy zatrzymali się na cmentarzu z okresu I wojny światowej, również paląc znicze i składając kwiaty. Końcowy etap Rajdu Patriotycznego to również cmentarz z okresu Wielkiej Wojny, który znajduje się w Drogini, jest to największy tego typu obiekt w powiecie. Również i tutaj złożone zostały okolicznościowe kwiaty i znicze, a uczestnicy wysłuchali krótkiej prelekcji Marka Stoszka na temat wydarzeń z przełomu listopada i grudnia 1914 roku. W Drogini do uczestników Rajdu dołączyła młodzież ze szkoły imieniem rotmistrza Jana Dunin Brzezińskiego, która opiekuje się wspomnianym cmentarzem.
Kolejne święto, rajd i dobrze odrobiona lekcja historii za nami. Do zobaczenia za rok.
MS