KWW M Pszczola

Upadłość likwidacyjna PKS

Miasto 1 sierpnia 2013 Wydanie 27/2013
Upadłość likwidacyjna PKS
Upadłość likwidacyjna PKS

Syndyk masy upadłościowej Andrzej Kurowski poinformował 21 czerwca starostę i burmistrza o postanowieniu sądu o upadłości likwidacyjnej Grupy PKS Nowy Targ. 10 lipca sąd ogłosił także upadłość spółki PKS Myślenice. Na syndyka masy upadłościowej wyznaczono mecenasa Piotra Kaleciaka

O komentarz poprosiliśmy starostę i burmistrza:

Burmistrz Maciej Ostrowski: Jako samorząd podjęliśmy próbę ratowania PKSu już w 2004 r przejmując słabo prosperujące przedsiębiorstwo. Argumentami przemawiającymi za było utrzymanie blisko160 miejsc pracy i możliwość wpływu na losy dworca leżącego tuż przy zakopiance. Gmina ratując PKS przed konsolidacją z przedsiębiorstwem krakowskim zawarła spółkę z udziałem pracowników, ratując w ten sposób nie tylko miejsca pracy, ale i grunty, które według planów krakowskiego PKS, miały być sprzedane dużej sieci handlowej. Jednak PKS w dalszym ciągu tonął w długach. Sprzedaliśmy więc udziały spółce transportowej – co Najwyższa Izba Kontroli oceniła pozytywnie. Niestety busy opanowały najbardziej rentowne kursy wypierając z rynku PKS. Nie każdy jeździ zgodnie z rozkładem jazdy i nie każdy wydaje paragon. Kiedy kilka lat temu prosiłem wszystkich możliwych o pomoc i podjąłem próbę organizacji wspólnego dworca dla busów i autobusów zostałem sam na polu walki – jako jedyny „zły”. Dzisiaj mamy tego pokłosie. Mam wrażenie, że oprócz nas nikt i nic w tej sprawie nie zrobił. Choć z pełną stanowczością podkreślam, że Gmina odpowiada jedynie za transport na terenie gminy - poza jej obszarem starosta bądź marszałek. Mimo to podejmowaliśmy próbę kilkakrotnie przedłużając tym samym żywot PKSu o blisko 10 lat. Zapewniliśmy to, co możemy zawsze wyegzekwować - w tym miejscu jeszcze przez ponad 40 lat ma funkcjonować dworzec.

Starosta Józef Tomal: Z ogromnym niepokojem odebrałem wiadomość o upadłości spółki PKS Myślenice, który obsługiwał kilka newralgicznych tras na terenie powiatu myślenickiego. M.in. połączenia Myślenic z gminami Lubień, Siepraw, Tokarnia i Sułkowice. Syndyk masy upadłościowej spółki Piotr Kaleciak poinformował mnie 25 lipca o zawieszeniu od 1 sierpnia wszystkich kursów autobusowych. To o tyle dziwne, iż spółka, która kupiła nieruchomości dawnego dworca i zajezdni od gminy Myślenice ma podobno w umowie (nie znam jej treści) zapis o świadczeniu usług komunikacyjnych przez co najmniej 20 lat lub więcej. Niemniej powstał problem przede wszystkim komunikacji dla młodzieży szkolnej od nowego roku szkolnego i dla mieszkańców dojazdu do pracy i instytucji publicznych Z nieoficjalnych informacji, które do mnie dotarły wiem, że przejęciem komunikacji na terenie powiatu zainteresowany jest podmiot z Oświęcimia. Podobne zainteresowanie wyraził prezes spółki Dekada Aleksander Walczak, z którym ostatnio rozmawiałem. Liczę, iż Gmina Myślenice wyegzekwuje od spółki warunki umowy i zostanie zapewniona systematyczna komunikacja dla mieszkańców. Ze swej strony podejmę również rozmowy z przewoźnikami prywatnymi o przejęciu likwidowanych linii.