W poszukiwaniu swojego Elizjum

Poezja jest jak terapia dla czytelników, a dla poety to sposób na oczyszczenie duszy i serca. Można było tego doświadczyć podczas spotkania poetyckiego w Hotelu Kasztelan w Dobczycach, gdzie do swojego świata poezji zaprosiła Katarzy Dominik
W rolę prowadzącej spotkanie wcieliła się tym razem Renata Maria Jędrysa, która wraz z Magdaleną Sokołowską zaprezentowały wiersze z najnowszego tomu autorki zatytułowanego „Elizjum…” dotykające tematów miłości, śmierci, przemijania i egzystencji.
- Cała poezja ma bowiem wiele smaczków, niedopowiedzeń i refleksji, które chciałabym, aby w czytelniku obudziły wyobraźnię, a być może i przywołały własne doświadczenia. „Elizjum…” to akceptacja, afirmacja i buntu w stosunku do świata oraz miłości do ludzi. Dzięki tym wierszom czytelnicy udają się w podróż do krainy malowanej barwami słów, metafor, alegorii, przenośni… do krainy szczęśliwości, samospełniających się życzeń, w której niemożliwe staje się możliwym. To właśnie tam, zabiegany człowiek znajduje wytchnienie, zaspakaja potrzebę ukojenia, odetchnięcia od zgiełku dnia codziennego - to jego Elizjum - podkreślała autorka.
W spotkaniu wzięli udział m.in. przyjaciele, znajomi, sąsiedzi Kasi z Katowic, Krakowa, Wieliczki, Myślenic, Kornatki, Stadnik, Niepołomic, Bochni, Wieliczki, Brzączowic. Obecny był również burmistrz Dobczyc Tomasz Suś wraz z radnymi miejskimi.
Wieczorek uświetnił występ wspaniałych muzyków: Marka Cichonia i Kazimierza Marszałka. Na koniec Tomasz Suś uraczył gości wspaniałym tortem, a Elżbieta Kudlik, dyrektor hotelu i gospodyni spotkania - złożyła wszystkim przybyłym najserdeczniejsze podziękowania za poświęcenie cennego czasu, na spotkanie z moją poezją. - Raz jeszcze dziękuję wam, moje kochana Anioły, że tego wieczora zstąpiliście z nieba, aby być ze mną w tym jakże ważnym dla mnie dniu - mówiła na zakończenie Kasia Dominik.