W samo południe lepszy Dalin

W samo południe lepszy Dalin

Z wielu powodów był to mecz inny niż zwykłe IV ligowe starcie o punkty. Zaczął się o dosyć nietypowej porze, bo dokładnie w samo niedzielne południe 2 listopada.

Inną niecodzienna okolicznością był fakt, że w szeregach gospodarzy zagrało dwóch zawodników którzy jeszcze kilka miesięcy temu występowali w Dalinie (Jan Rojek i Michał Supel). Kolejnym wyróżnikiem był bezpośrednia transmisja z meczu, jaką mogliśmy oglądać na youtubowym profilu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Możemy do tych ciekawostek dodać jeszcze fakt, że Glinik i Dalin w tabeli dzieliły zaledwie trzy punkty, zaś Dalin miał szczególne powody do rewanżu za zeszły sezon kiedy to na stadionie w Droginii Glinik pokonał myśleniczan aż 4:0.

Tym razem o podobnym pogromie nie było mowy, bo Dalin przynajmniej od kilku kolejek stał się ekipą niezwykle solidną, waleczną, wyrachowaną i potrafiącą wygrywać mecze „na styku”...

Artykuł dostępny tylko dla abonentów - pozostało 57%

Kup cyfrowe wydanie

Uzyskaj dostęp do wszystkich treści strony www
Pobierz całą treśc gazety w formacie PDF
Czytaj gazetę wcześniej niż w kiosku

W prenumeracie od 1,45 zł
Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).