Budżet na 2025 rok uchwalony
Podczas poniedziałkowej (13 stycznia) sesji Rady Miejskiej w Myślenicach radni stosunkiem głosów 12 „za” i 6 wstrzymujących się (3 radnych było nieobecnych), przyjęli uchwałę budżetową na rok 2025. Przewiduje ona m.in., że w tym roku gmina na inwestycje przeznaczy 112,8 mln zł.
Inne najważniejsze liczby w tym budżecie to: 368,5 mln zł – tyle mają wynieść planowane dochody oraz 380,4 mln zł – tyle mają wynieść planowane wydatki (w sumie bieżące i inwestycyjne). Procentowe zadłużenie (w stosunku do dochodów) ma wynieść 40,84 proc. i jeśli ten plan zostanie zrealizowany będzie ono mniejsze niż w roku 2024, kiedy wyniosło 48,48 proc. i prawie dwa razy mniejsze niż w roku 2018 (wtedy sięgało 77,93 proc.).
Priorytety inwestycyjne na rok 2025 to m.in.:
- kontynuacja modernizacji oczyszczalni ścieków w Myślenicach
- dokończenie budowy trzeciej niecki w Centrum Wodnym Aquarius
- kontynuacja Myślenickiego Programu Wymiany Pieców
- dokończenie rozbudowy cmentarza komunalnego w Myślenicach
- rozbudowa obiektów sportowych i placów rekreacyjnych
- rozbudowa oświetlenia ulicznego wraz z systemem zarządzanie energią
- rozbudowa sięci wod-kan
- rozbudowa żłobka samorządowego.
KH
Magdalena Gorzelany-Dziadkowiec, przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Myślenicach:
Procedując Uchwałę Budżetową Gminy Myślenice na rok 2025 podczas Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej nie było dużej dyskusji nad jej przyjęciem. Podczas pierwszego posiedzenia padło kilka pytań, natomiast na drugie posiedzenie wpłynęły dwa wnioski dotyczące budowy drogi w Trzemeśni oraz oświetlenia. Ponieważ środki na tę budowę są zabezpieczone, projekt jest wykonany i w niedługim czasie ma być ogłoszony przetarg, wnioski nie zostały przyjęte. Uchwała jak rokrocznie jest przygotowana bardzo szczegółowo i rzetelnie.
Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic:
Przyjęty budżet to dowód na dynamiczny rozwój naszej gminy i skuteczne zarządzanie finansami publicznymi. To kolejny rok, w którym stawiamy na zrównoważony rozwój i poprawę jakości życia wszystkich mieszkańców gminy Myślenice. Proszę pamiętać, że w ciągu roku poziom wydatków się zmienia, a my będziemy starać się pozyskiwać jak najwięcej środków na kolejne zadania. Uważnie śledzimy wszelkie możliwe dofinansowania i skutecznie z nich korzystamy. Przykładem jest choćby fakt, iż jako jeden z pierwszych samorządów w Małopolsce podpisaliśmy umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, dzięki czemu skorzystamy ze środków Krajowego Planu Odbudowy. To dowód na naszą skuteczność w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych, mimo trudniejszej sytuacji w ostatnim roku z dostępnością i ograniczeniem środków z budżetu państwa dla wszystkich samorządów. Dla porównania, w 2023 roku otrzymaliśmy prawie 17 mln zł subwencji rozwojowych, a w 2024 roku już tylko 7,2 mln zł. Z naszej puli będziemy kontynuować modernizację oczyszczalni ścieków w Myślenicach, nowe oświetlenia, kolejne odcinki sieci wodno-kanalizacyjnej i Myślenicki Program Wymiany Pieców, z którego tak chętnie korzystają nasi mieszkańcy. Ponad 29 mln zł przeznaczyliśmy na kulturę fizyczną i sport, tu kontynuować będziemy m.in. przebudowę boiska Dalinu. Budynek „Sokoła” doczeka się wreszcie rzetelnego remontu. W tym roku planujemy również dokończyć rozbudowę żłobka samorządowego (za blisko 5 mln zł) oraz I etap rozbudowy cmentarza przy ul. Sienkiewicza (ponad 1,1 mln zł). Ponad 8 mln zł „na starcie” planujemy wydać na drogi. Wsparcie z myślenickiego budżetu otrzymają jak zawsze niezawodni druhowie z naszych OSP. Będziemy także kontynuować finansowanie linii autobusowych. To naprawdę sporo, choć świadomi potrzeb chcielibyśmy więcej. I dołożymy starań żeby było więcej.
Anita Kurdziel, skarbnik gminy:
Przyjęty dzisiaj budżet z wydatkami na poziomie ponad 380 mln zł i dochodami 368,5 mln zł to bezpieczny dla gminy plan. To, co ważne to przede wszystkim fakt, że zabezpieczając wszystkie niezbędne potrzeby udało nam się utrzymać na bezpiecznym poziomie nadwyżkę operacyjną, a z tym niestety wiele jednostek ma problem. Nowa ustawa o dochodach JST i zmiana zasad finansowania miały rozwiązać problemy i znacząco poprawić sytuację finansową samorządów. Dziś za wcześnie, aby jednoznacznie ocenić czy rzeczywiście tak się stanie, choć moim zdaniem już widać, że nie do końca się to uda, ale czekamy jeszcze na zapowiadaną przez Ministerstwo Finansów wiosenną analizę i wycenę zadań zleconych, czyli tych które realizujemy w imieniu administracji rządowej i do których od lat dopłacamy, a swoich racji musimy dochodzić na drodze sądowej. Największe obawy dotyczą tego, że mamy więcej potrzeb, pomysłów i chęci niż realnych możliwości finansowych, tym bardziej, że ilość możliwych do pozyskania środków w ostatnim czasie zdecydowanie spadła, rośnie za to lista zadań własnych. Największe nadzieje: że mimo wszystko będziemy sobie radzili tak dobrze, jak dotychczas.