Drogi miedzi

Drogi miedzi
Fot. Fot. J. Golian

We wtorek ubiegłego tygodnia miałem przyjemność uczestniczyć drugiej już w premierze filmu: Drogi miedzi, która odbyła się w kinie Mier w słowackim partnerskim mieście Myślenic – Spiskiej Nowej Wsi

Film Drogi miedzi lub Śladami miedzi z wraku Bom Jesus, jest popularno-naukową formą i daje możliwość niezapomnianego wglądu w historię górnictwa i metalurgii miedzi od późnego średniowiecza po wczesne wieki nowoczesności. Historia rozpoczyna się na wybrzeżu Namibii, gdzie przy wydobywaniu diamentów archeolodzy odkryli unikalny, pięćsetletni wrak portugalskiego statku. Oprócz złotych monet i innych kosztowności, znaleźli także ogromne ilości miedzi. Wyjaśnianie jej pochodzenia stworzyło wyjątkową historię, w tle której toczyła się historyczna walka o spełnienie pragnienia zdobycia egzotycznych przypraw, za które ludzie nie wahali się płacić złotem i podejmować dalekie i ryzykowne podróże.

W pierwszej części filmu dowiadujemy się, jak wydobywano miedź, co z niej robiono, dlaczego stała się poszukiwanym towarem, ale także o miejscach, gdzie powstały pierwsze banki świata i jak to wpłynęło na kształtowanie się renesansu.

Kiedy i gdzie powstała najstarsza i do dziś działająca mennica w Europie, gdzie przyszedł na świat najbogatszy człowiek świata i co znaczył pierwszy syndykat miedzi w historii, dowiadujemy się w części drugiej.

Trzecia część wprowadza nas w historię pierwszego kapitalistycznego przedsiębiorstwa na świecie, gdzie zostało założone, kto je założył, i co uczyniło go wyjątkowym. Film przybliża nam, co spowodowało rozwój Imperium Osmańskiego i od kiedy możemy mówić o protoglobalizacji świata oraz jej znaczeniu.

Jak funkcjonował handel i jak rozpowszechniały się informacje handlowe, dlaczego Lizbona stała się najważniejszym portem Europy, albo kto był wynalazcą astrolabium i do czego było używane, jakie wieści przyniósł Vasco de Gama z pierwszej odkrywczej podróży do Indii i co to jest chemiczny odcisk miedzi lub skąd w rzeczywistości pochodziło 22 tony miedzi znalezionej we wraku portugalskiego statku z wybrzeża Namibii – opowiada nam część czwarta.

Pomysłodawcą, scenarzystą i reżyserem filmu jest Stanislav Manca, były informatyk. Głównym opiekunem historycznym filmu – dr Miroslav Lacko, a polską stronę reprezentował m.in. prof. dr hab. Stanisław A. Sroka z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po projekcji filmu, w Wielofunkcyjnym Centrum, Energii i Górnictwa obyła się dyskusja z twórcą i głównym konsultantem historycznym filmu.

Mamy nadzieję, że w krótkim czasie doczekamy się i w naszym mieście, może nawet pierwszej premiery tego filmu w Polsce, duża bowiem część miedzi była przewożona właśnie poprzez Myślenice i dalej spławiana statkami Wisłą poprzez Kraków, który miał w ramach Hanzy wyłączność na handel miedzią na cały świat.

Dla mniej zorientowanych przypomnijmy, że Spiska Nowa Wieś to miasto, które dziś liczy 37 200 mieszkańców, jest siedzibą powiatu i bramą do Słowackiego Raju. Historycznie stanowiło jeden z ważnych ośrodków regionu Spisz i otrzymało prawa miejskie już w roku 1271 od węgierskiego króla Stefana V., potwierdzone 40 lat później przez króla Karola Roberta Andegaweńskiego. Następnie, od czasów kiedy Cesarz Zygmunt Luksemburski, piastujący także godność króla Czech i Węgier, pożyczył w roku 1412 od polskiego monarchy Władysława Jagiełły prawdziwą górę pieniędzy: 37 tysięcy kop groszy praskich (to 7,5 tony czystego srebra), miasto stało się wraz z kolejnymi 15 miastami, dwoma zamkami i 13 wsiami na 360 lat częścią Polskiego Królestwa.

Jozef Golian