Jubileusz Orkiestry OSP Zawada
W roku 2010 druhowie OSP Zawada postanowili reaktywować działającą niegdyś przy straży orkiestrę. Udało się i w tym roku świętuje ona swoje 15-lecie. W minioną niedzielę zagrała jubileuszowy koncert, a salę w Domu Strażaka w Zawadzie, gdzie to wydarzenie miało miejsce, wypełnili licznie przybyli mieszkańcy i zaproszeni goście.
Obecni byli m.in.: Robert Bylica, zastępca burmistrza Myślenic, Mirosław Fita, przewodniczący Rady Miejskiej w Myślenicach, Piotr Motyka, radny tejże Rady, Władysław Kurowski, poseł na Sejm RP, starosta myślenicki Józef Tomal, ks. Mieczysław Stożek, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej Podwyższenia Krzyża Świętego w Zawadzie i Koło Gospodyń „Michalinki”.
Honory gospodarza pełnił prezes OSP Zawada Tadeusz Przęczek.
- Począwszy od 1929 roku do wybuchu II wojny światowej przy naszej straży działała Orkiestra, bazując na tej tradycji i historii postanowiliśmy ją reaktywować, a właściwie stworzyć na nowo, tym bardziej, że w 2005 roku przeprowadziliśmy się do nowego domu strażaka i mieliśmy ku temu warunki – mówi prezes.
Pierwszymi kapelmistrzami reaktywowanej orkiestry zostali Stanisław Paluch i jego syn Janusz. Potem tę funkcję przejął Tomasz Stępień, a od pięciu lat ton orkiestrze nadaje Adrian Drzewi. Pod jego kierownictwem mogliśmy oglądać ją m.in. podczas ubiegłorocznej Biesiady Orkiestr Dętych „Zaczarowane melodie” na myślenickim Rynku.
Orkiestra co roku uświetnia swoją grą uroczystości strażackie, patriotyczne i kościelne, w tym pielgrzymki. Pielgrzymuje nie tylko do Kalwarii Zebrzydowskiej, ale również pieszo do źródełka bł. Anieli Salawy, którą obrała na swoją patronkę.
Dziś orkiestra liczy ok. 30 muzyków. Jej trzon stanowi młodzież.
Najmłodsi gry uczą się pod okiem kapelmistrza, ale nie tylko. - Zachęcamy dzieci do tego, aby uczyły się w szkołach muzycznych i faktycznie coraz więcej z nich robi to, dzięki czemu poziom gry naszej orkiestry znacznie się podniósł. Prowadzimy stały nabór i chętnych nie brakuje. Z myślą o nich zakupujemy nowe instrumenty, niedawno dzięki pomocy gminy Myślenice kupiliśmy trąbkę, a w tym roku chcemy kupić puzon. Poszerzamy swój repertuar, w którym oprócz utworów kościelnych i narodowych, mamy coraz więcej utworów rozrywkowych. Staramy się też dbać o wizerunek orkiestry, dlatego w ubiegłym roku też z pomocą Myślenickiego Budżetu Obywatelskiego zakupiliśmy komplet kurtek dla wszystkich jej członków – mówi kapelmistrz Adrian Drzwi.
Od samego początku w orkiestrze gra (na flecie poprzecznym) Małgorzata Przęczek. - Tworzymy taką muzyczną „rodzinę”, bo nie tylko spotykamy się regularnie na próbach i nie tylko razem gramy na różnych uroczystościach, ale też organizujemy wspólne spotkanie i wyjazdy np. na łyżwy albo na kajaki. To nas integruje, sprawia, że zwłaszcza ten młodzieżowy trzon orkiestry jest bardzo zgrany i zaangażowany. To taka nasza „perełka” – mówi pani Małgorzata.