Ruszyło zakupowe szaleństwo
Kilkanaście tysięcy osób przewinęło się przez Galerię Myślenicką w pierwsze dwa dni jej funkcjonowania. Przyciągała ich nie tylko ciekawość, ale przede wszystkim promocje. Jej otwarcie rozpoczęło przedświąteczne zakupowe szaleństwo
Ameryka ma swój „czarny piątek” - to festiwal wyprzedaży, który odbywa się dzień po Święcie Dziękczynienia, a na niespełna miesiąc przed Bożym Narodzeniem. Tylko w ciągu tego jednego dnia na supermarkety kuszące obniżkami sięgającymi nawet 85% klienci przeprowadzają prawdziwy szturm. Zakupowe szaleństwo pomału dociera do Polski, a w wymiarze lokalnym termin ten zbiegł się z otwarciem długo oczekiwanej Galerii Myślenickiej - największego obiektu handlowego, jaki do tej pory powstał na terenie powiatu myślenickiego.
Uroczyste otwarcie galerii miało miejsce w piątek 27 listopada. Na kilkanaście godzin przed klientami to udziałowcy, samorządowcy, lokalni przedsiębiorcy, inwestorzy wraz z rodzinami oraz zaproszeni goście oglądali budynek od środka. Była to ostatnia chwila, kiedy zarówno sklepy jak i korytarze budynku świeciły pustkami.
Ciekawość i promocje
Na tę chwilę pracownicy sklepów znajdujących się w galerii przygotowywali się przez ostatnie dwa tygodnie. W dniu otwarcia do ostatniej chwili sprawdzano, czy wszystko dopięte jest na ostatni guzik. Przed głównymi drzwiami z minuty na minutę zbierał się większy tłum, a atmosferę wśród oczekujących podsycały hostessy rozdające gazetki promocyjne. Dokładnie o godz. 9:00 tłum ruszył na łowy.
Pierwsze paragony wydano w sklepach ze sprzętem RTV i spożywczym. Te bowiem przeżywały prawdziwe oblężenie. Przed jednym z nich pracownicy ustawili barierki, a klientów wpuszczano małymi grupami. Tu można było kupić telewizor o kilkaset złotych taniej, a w promocyjnych cenach znalazły się również odkurzacze, blendery i mikrofalówki. - Do wieczora mieliśmy pełne ręce roboty, a przez nasz sklep tylko pierwszego dnia przewinęło się prawie 3500 klientów - powiedział nam jeden z pracowników.
Tłum ciekawych i żądnych promocji osób nie ustępował także drugiego dnia. - Według naszych wstępnych szacunków liczba klientów jaka odwiedziła Galerię Myślenicką przez te dwa dni to ok. 15 tys. osób. Ale podkreślam, że liczba ta może ulec zmianie - w poniedziałek rano przed oddaniem tego numeru Gazety do druku powiedziała nam Lucyna Gowin, wiceprezes Spółki Galeria Myślenice.
Otwarcie galerii rozpoczęło miesięczny przedświąteczne szaleństwo zakupowe. To najgorętszy okres dla handlowców w roku i potrwa do samej Wigilii, a kolejna jego fala wzbierze przed Sylwestrem. Teraz za sprawą myślenickich kupców, to przy ul. Słonecznej bije handlowe serce miasta. W pobliżu znajduje się Centrum Handlowe Dekada i dworzec autobusowy.
Czy Słoneczna to udźwignie?
Jednym z najczęściej zadawanych pytań w związku z otwarciem galerii handlowej było to, dotyczące ruchu na ulicy Słonecznej oraz czy droga powiatowa wytrzyma takie natężenie? Sami kupcy budując galerię zadbali o stworzenie dodatkowych 230 miejsc parkingowych. Upłynnienie ruchu miała zapewnić jego reorganizacja na wylocie Słonecznej od strony ul. Słowackiego. W tym miejscu Zarząd Dróg Powiatowych wprowadził nakaz skrętu w prawo, starostwo wydzieliło pas do prawoskrętu, a kilkaset metrów dalej - nad Bysinką przebudowano most do zawracania, łączący obie nitki Słowackiego.
- W najbliższym czasie będziemy musieli pomyśleć o tym, aby poprawić warunki komunikacyjne na ul. Słonecznej. Pierwsze tygodnie dajemy sobie na obserwację tego, jak nowy obiekt handlowy wpłynie na ruch w tej części miasta, a następnie będziemy musieli zastanowić się nad ewentualnymi rozwiązaniami i poprawą nawierzchni - przyznaje wicestarosta Tomasz Suś.
Galeria krok po kroku
Pomysł na to, aby w Myślenicach powstała galeria handlowa zrodził się wśród myślenickich przedsiębiorców w 2006 roku. Pierwszym krokiem lokalnych kupców ku jego realizacji było założenie stowarzyszenia, a następnie zakup gruntu pod budowę tego obiektu oraz założenie spółki Galeria Myślenice, która powstała w 2007 roku. Pierwszym jej prezesem został Eugeniusz Trzciński.
Aby myśleć o rozpoczęciu budowy należało dostosować pod względem prawnym teren, który spółka odkupiła od PKS Myślenice. Następnym wyzwaniem przed jakimi stanęli kupcy, była zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jak podkreślają władze spółki; udało się to dzięki przychylności i woli współpracy burmistrza oraz ówczesnych radnych Rady Miejskiej w Myślenicach.
Początkowo projekt zakładał budowę trzykondygnacyjnej galerii, jednak w 2012 roku zdecydowano się na przeprojektowanie obiektu do obecnego kształtu. Pierwszą łopatę pod jego budowę wbito w lipcu 2014 roku. Budynek wykonano w niespełna 15 miesięcy.
Dzisiaj Galeria Myślenicka to ok. 9300 m.kw. z czego niemal 2/3 stanowi powierzchnia użytkowa. Docelowo ma tu funkcjonować ok. 40 sklepów i punktów usługowych oraz lokali gastronomicznych. W chwili otwarcia udało się skomercjalizować 80% powierzchni.
Dzisiaj kupiecką spółkę tworzy 19 przedsiębiorców. Niektórzy z nich w galerii otworzyli kolejne filie swoich marek, inni postanowili przenieść się wyłącznie na ul. Słoneczną, która stała się jedną z najbardziej obleganych dróg w mieście. Zgodnie z mechanizmami gospodarki mówi się o tym, że rynek nie lubi próżni, a w pustych miejscach powstaną nowe obiekty. Jaka będzie przyszłość Rynku? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Nadzieją na dobrą zmianę może okazać się jego rewitalizacja. Jej projekt czeka w Urzędzie Miasta i Gminy na dofinansowanie z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. To temat do którego na pewno będziemy wracać.