Alexandr Maceradi wystąpił w Muzeum Regionalnym

Rosyjskich ballad i romansów mieli okazję posłuchać przybyli do „Domu Greckiego” Myśleniczanie w ostatni piątek. Było to możliwe dzięki koncertowi barda Alexandra Maceradiego, który po raz pierwszy zawitał do naszego miasta. Urodzony na Krymie artysta swoją grą i śpiewem wywarł na słuchających niezwykle pozytywne wrażenie.

Mieszkający od dziesięciu lat w naszym kraju syn Ukraińca i Greczynki rozpoczął swój występ dość nietypowo. – Naprawdę podoba wam się taka muzyka? – zwrócił się do obecnych. Kiedy usłyszał odpowiedź twierdzącą, odparł – Mnie osobiście się ona nie podoba, przecież rosyjskie ballady i romanse to wieczna stypa – z przymrużeniem oka podsumował wykonywany przez siebie repertuar. Zdradził słuchaczom również ciekawostkę. – Wśród około trzech tysięcy tego typu rosyjskich utworów tylko dwa opowiadają o udanej miłości. Reszta to historie nieudanego uczucia typu „on kocha ją, ona kocha innego” – z uśmiechem wyjaśnił wokalista.

Oprócz wspomnianych dwóch „pozytywnych” pieśni Maceradi zaprezentował także urokliwe i nastrojowe utwory z repertuaru Włodzimierza Wysockiego, Aleksandra Rozenbauma, Jurija Łozy, czy najsłynniejszego rosyjskiego barda, Bułata Okudżawy. Przy okazji Maceradi przypomniał myśleniczanom o bliskim związku tego ostatniego z legendą polskiej piosenki, Agnieszką Osiecką. – Łączyła ich bardzo silna więź, można powiedzieć nawet miłość – podkreślił artysta. – Byli ze sobą tak mocno związani, że nawet zmarli w niedługim czasie po sobie (Osiecka zmarła w marcu 1997 r., a Okudżawa w czerwcu tego samego roku. – przyp. red.) – wyjaśnił zgromadzonym bard. Zdradził on myśleniczanom jeszcze jedną ciekawą historię – Muzykę do jednego z najpopularniejszych romansów skomponował polski Żyd, natomiast rosyjski tekst do tego utworu został napisany przez Niemca – przedstawił okoliczności powstania pieśni bohater wieczoru. W trakcie koncertu nie zabrakło również popularnych rosyjskich melodii ludowych, znanych w Polsce przede wszystkim z wykonania Czesława Niemena.

Pod koniec występu artysta zaprezentował również tak znane rosyjskie hity jak: „Kalinka”, „Oczy czornyje” oraz „Pust wsiegda, budiet sonce”. Utwory te, wykonane w porywającym stylu, śpiewane były wraz z gwiazdą wieczoru przez obecnych w Muzeum Regionalnym fanów. Kliku z nich skorzystało również z tego, że Alexandr Maceradi urządził w „Domu Greckim” mały „koncert życzeń” i poprosiło go o zaśpiewanie swoich ulubionych rosyjskich piosenek.

Alexandr Maceradi, to gitarzysta i wokalista od dziesięciu lat mieszkający w Polsce. Wychowany został w starożytnym mieście Kercz nad cieśniną łączącą dwa morza: Czarne i Azowskie. Studiował gitarę klasyczną w Krasnodarze, Jużno-Sachalińsku i Władywostoku. Przepracował dziewięć lat na Dalekim Wschodzie, Sachalinie i Kamczatce, jako wykładowca w szkołach muzycznych oraz kierownik zespołu muzycznego. Po powrocie na Krym wykładał przez długi czas gitarę klasyczną w Liceum Sztuki i Umiejętności.

Jego repertuar to przede wszystkim rosyjskie romanse. Obdarzony jest niezwykle ciepłym, ujmującym głosem, przekazuje słuchaczom cząstkę rosyjskiej duszy.

W lutym 2007 roku wydał swoją pierwszą w Polsce płytę „Rosyjskie Ballady i Romanse”.

W 2008 r. nagrał kolejny album zatytułowany „Odesski Step”. Jest to projekt polsko-ukraiński, będący efektem pracy muzyków z Kijowa oraz ze Śląska. Płyta ta w całości poświęcona jest muzyce z jednego miasta – legendarnej, wielokulturowej Odessy.

Alexandr Maceradi od wielu lat ugruntowuje i rozwija swoją pozycję w polskim świecie muzycznym, biorąc udział w wielu koncertach. Występował między innymi w warszawskiej Sali Kongresowej, Operze Leśnej w Sopocie oraz krakowskiej Piwnicy pod Baranami.