Czy Kamil Ostrowski łamie prawo?
Rajcy miejscy nie „wygasili mandatu” radnemu Kamilowi Ostrowskiemu, mimo iż prowadzi on działalność gospodarczą na mieniu gminnym. Murem za radnym Ostrowskim stanęli radni opozycyjni, a zdecydowana większość radnych PiS wstrzymała się od głosu. Jednak głosowanie, do jakiego doszło na ostatniej sesji nie kończy sprawy, teraz na ten temat wypowie się wojewoda.
Już na styczniowej sesji radni mieli głosować uchwałę na temat „stwierdzenia wygaśnięcia mandatu” Kamilowi Ostrowskiemu z powodu naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego, jednak wówczas radni wycofali ten punkt z obrad (o czy pisałem 31 stycznia w GM nr 5/2023).
Kamil Ostrowski prowadzi szkółkę piłkarską „Orliki” jako jednoosobową działalność gospodarczą na bazie LKS Orzeł, która należy do zasobu komunalnego. Ponadto prowadzona przez niego szkółka wynajmuje obiekty w kilku szkołach podstawowych na terenie Myślenic. Jak
oświadczył na sesji sam zainteresowany wszyscy o tym wiedzieli i nikt nie robił z tego problemu. Ja się dowiedział o tym fakcie w tym roku. Dopiero przed styczniową sesją, kiedy na zawiadomienie mieszkańca przewodniczący rady miejskiej przeprowadził postępowanie wyjaśniające okazało się, że szkółka piłkarska to prywatne przedsięwzięcia. Wcześniej myślałem, że „Orliki” to szkółka piłkarska LKS Orzeł, a Kamil Ostrowski tylko prowadzi w niej zajęcia, tak jak inni trenerzy. Tak myślało wiele osób. Tymczasem jest to biznes, który przynosi realne dochody właścicielowi, jakie? - tego nie dowiedzieliśmy się na sesji w czasie debaty przed głosowaniem uchwały, gdyż Kamil Ostrowski tą informacją nie podzielił się z radnymi. Natomiast radny oświadczył m.in., że „wyciągnie” tej sprawy teraz ma podłoże polityczne, gdyż szkółkę prowadzi od 2012 roku, a radnym po raz pierwszy został w roku 2014, a w 2018 uzyskał mandat po raz drugi.
Na jego słowa ripostował wiceburmistrz Mateusz Suder, który oświadczył, że kiedy objął stanowisko zastępcy burmistrza, to musiał zrezygnować z własnej działalności gospodarczej i nie byłoby żadnego problemu gdyby radny Ostrowski prowadził szkółkę nie uzyskując z tego tytułu dochodów. Wiceburmistrz również był przekonany, że Orliki to szkółka LKS Orzeł, tak jak szkółka piłkarska Dalinu jest częścią kluby, a pracujący tam trenerzy to wynajęci przez klub specjaliści.
Kamil Ostrowski prowadzi szkółkę piłkarską na własny rachunek i osiąga z tego tytułu dochody, rodzice za dzieci uczęszczające na zajęcia płacą 100 - 120 zł na miesiąc. Ponadto do swojej działalności wykorzystuje mienie gminne w tym obiekty LKS Orzeł i sale szkolne, za które płaci, choć w poprzednich latach zdarzało się, że niektóre obiekty były użyczane bezpłatnie na zajęcia szkółki. Jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że działalność szkółki jest prowadzona z korzyścią dla dzieci, dlatego większość radnych głosowała przeciw wygaszenia mandatu radnego lub wstrzymała się od głosów.
Teraz na ten temat wypowie się wojewoda. Jeśli podejmie decyzję o wygaszeniu mandatu radnego Kamil Ostrowski będzie mógł się od tej decyzji odwołać do sądu administracyjnego. Choć przepisy ustawy o samorządzie gminnym mówią, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskali mandat to orzecznictwo sądów administracyjnych w takich sprawach nie jest jednolite, dlatego dziś trudno orzec czy Kamil Ostrowski str