Czy Kamil Ostrowski straci mandat radnego?

Czy Kamil Ostrowski straci mandat radnego?

Na styczniowej sesji Rady Miejskiej w Myślenicach radni mieli przegłosować uchwałę w sprawie wygaśnięcia mandatu Kamila Ostrowskiego, w związku z prowadzeniem przez niego działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminnego, co jest niezgodne z prawem. Uchwały nie głosowano. Na wniosek radnego Czesława Bisztygi, o wykreślenie z porządku obrad tej uchwały, do czego przychyliła się większość radnych, uchwała „spadła” z porządku. Jednak to sprawy nie kończy.

Jak poinformował Gazetę przewodniczący rady miejskiej Wacław Szczotkowski, sprawa ta została wszczęta po zawiadomieniu jednego z mieszkańców, które wpłynęło do rady 20 grudnia ubiegłego roku. W zawiadomieniu było napisane, że Kamil Ostrowski łączy sprawowanie funkcji radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystywaniem mienia gminnego, tj. bazy sportowej LKS Orzeł, która należy do zasobu komunalnego, co jest niezgodne z ustawą o samorządzie gminnym.

- Kiedy do rady miejskiej wpłynęło powyższe zawiadomienie wszcząłem procedurę wyjaśniającą, m.in. poprosiłem pana Kamila Ostrowskiego o wyjaśnienia w tej sprawie. Pan Ostrowski nie skorzystał z tej możliwości, ale w toku wyjaśnień potwierdziło się, że prowadzi on jednoosobową działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminnego. W świetle obowiązujących przepisów radny gminy nie może pełnić mandatu i prowadzić działalności gospodarczej na mieniu gminnym – mówi Wacław Szczotkowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Myślenicach.

Stąd uchwała w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego z powodu naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Z uzasadnienia do projektu uchwały dowiadujemy się, że Kamil Ostrowski prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod adresem ul. Burmistrza Marka 7, czyli na bazie LKS Orzeł, która należy do zasobu komunalnego, a klub tylko ją dzierżawi. Ponadto prowadzona przez niego szkółka piłkarska wynajmuje obiekty w kilku szkołach na terenie Myślenic.

Ktoś mógłby powiedzieć, że to żadne przestępstwo i ma rację nie jest to przestępstwo, ale przepisy jednoznacznie zakazują takich praktyk. W naszym mieście było rozpatrywane takie zdarzenia, kiedy jeden z przedsiębiorców wynajmował od szpitala niewielki plac, na którym posadowił budkę z pieczywem. Równocześnie sprawował mandat radnego rady powiatu, a szpital wchodzi w skład mienia powiatowego. Przedsiębiorca dostał alternatywę albo budkę zlikwiduje, albo straci mandat radnego. Budka została, a przedsiębiorca stracił mandat radnego rady powiatu. Takie jest prawo, uchwalone po to, aby radni nie wykorzystywali swojej uprzywilejowanej pozycji.

To, że obecnie rajcy miejscy nie chcieli głosować wygaśnięcia mandatu Kamila Ostrowskiego sprawy tej nie kończy. - Sprawa zostanie przekazana do urzędu wojewódzkiego, a wojewoda w trybie nadzoru podejmie właściwe kroki – wyjaśnia Wacław Szczotkowski.

Dziś trudno orzec czy Kamil Ostrowski straci mandat, gdyż nie wiadomo jaką decyzję wyda wojewoda, a sam zainteresowany zawsze może się odwołać od niekorzystnego rozstrzygnięcia. Jednak ta sprawa jest przestrogą, że kto jak kto, ale radni nie powinni lekceważyć przepisów o samorządzie. Przecież to oni opierając się właśnie na tych przepisach podejmują uchwały wiążące wszystkich mieszkańców, więc sami pierwsi muszą się do nich stosować.

Witold Rozwadowski Witold Rozwadowski Autor artykułu

Prezes MARG Sp. z o.o., Redaktor naczelny. Przez wiele lat pracował w Urzędzie Miasta i Gminy w Myślenicach, Wcześniej w latach 1999-2003 pełnił funkcję redaktora naczelnego Gazety Myślenickiej. (SAMORZĄD)