Lata 70., 80. i 90. ubiegłego wieku z kolekcją Bogdana Kowalcze
Większość z nas pamięta taki Rynek, a jednak to już historia. Lata 90. ubiegłego wieku, to niewątpliwie złoty wiek Rynku, a dokładnie mówiąc handlu na nim. Ilość i różnorodność sklepów przyprawiała o przysłowiowy zawrót głowy. Szczególnie w dni targowe, poniedziałek i piątek, ruch w interesach był niesamowity. Jak podawał wtedy Teleexpres: w Myślenicach było najwięcej sklepów w Polsce w stosunku do mieszkańców miasta.