Myślenice pamiętają
W przededniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w Myślenicach zorganizowano obchody mające na celu upamiętnienie tych, którzy po skończeniu okupacji niemieckiej nie złożyli broni i dalej walczyli o niepodległość naszego kraju.
Żołnierze Wyklęci walczyli od 1944 roku z okupacją rosyjską i rodzimymi komunistami. Fałszywym jest mniemanie, że ich walka się wtedy rozpoczęła. Rozpoczęła się w 1939 roku, walka fizyczna z bronią trwała do roku 1956, a nazwijmy ją „duchowa”, skończyła się po 1989 roku. Żołnierze, o których mowa, nazywani byli bandytami najpierw przez Niemców, potem przez komunistów. Systematycznie byli oczerniani, do dziś walczymy z ich czarną legendą, a w tej chwili przywracamy ich pamięć.
28 lutego w Myślenickim Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odprawiona została Msza Święta, w czasie której homilię wygłosił ksiądz Jan Nowak. Wspominając Żołnierzy Wyklętych szczególnie zwrócił uwagę na postać kapłana niezłomnego, księdza Michała Rapacza pochodzącego z Tenczyna. Jego pierwszą placówką duszpasterską była parafia w Płokach koło Trzebini, gdzie pracował jako wikariusz w latach 1931-1933. W 1937r. powrócił do Płok, gdzie od 1 listopada został administratorem parafii.
Po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną w powiecie chrzanowskim, na terenie którego znajdują się Płoki, komuniści wzmocnili swoje wpływy. Ksiądz stał się celem ataków PPR-owców. Zaczął otrzymywać pogróżki. W nocy z 11 na 12 maja do budynku plebanii wtargnęła bojówka złożona z komunistycznych działaczy w liczbie około 20. Świadkiem napadu była Katarzyna Kutryba, siostra księdza, która prowadziła mu gospodarstwo. Zamknięta przez napastników w swoim pokoju, słyszała głośniejsze wypowiedzi księdza. Wynika z nich, że prawdopodobnie odczytano mu wyrok śmierci, a wyprowadzany z plebanii powtarzał: „Niech się dzieje Twoja wola, Panie”. Ksiądz Rapacz był najpierw ciągnięty na powrozie wokół kościoła i bity, a potem został wzięty do oddalonego o ok. 1 km lasu. Tam zastrzelono go z pistoletów – oddano 4 strzały. Aby nikt nie wezwał pomocy, domowników trzymano pod lufami do 3 nad ranem.
Z inicjatywy biskupa Juliana Groblickiego zaczęto gromadzić świadectwa i relacje o Niezłomnym Kapłanie. Archidiecezja krakowska rozpoczęła w 1992r. jego proces beatyfikacyjny. Zebrane materiały poddano ocenie i przekazano do Stolicy Apostolskiej.
Po zakończeniu nabożeństwa, uczestnicy udali się na myślenicki Rynek pod Pomnik Niepodległości. Po odśpiewaniu hymnu narodowego, zostały złożone okolicznościowe wieńce i zapalone znicze. Składając kwiaty, pamięć Żołnierzy Niezłomnych uczcili poseł na Sejm RP Władysław Kurowski, władze gminne burmistrz Jarosław Szlachetka oraz sekretarz gminy Robert Pitala, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Podmokły oraz wiceprzewodniczący Mirosław Fita, przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Strzelców Rzeczypospolitej Polskiej oddział Myślenice oraz Harcerstwa Rzeczypospolitej Polskiej. Hołd Żołnierzom Niepodległościowego Podziemia oddało również Myślenickie Porozumienie Narodowo Wolnościowe, w skład którego wchodzą: Konfederacja WiN, Stowarzyszenie „Pobudka”, Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości i PFLCH „Ojcowizna”. Oprócz wyżyj wymienionych obecni byli również: Ruch Narodowy, Zjednoczenie Narodowych Sił Zbrojnych, Patriotyczne Beskidy, Konfederacja.