Ostatni poborowi składali przysięgę w Myślenicach
62 dumnych i pewnych siebie młodych mężczyzn składało w Myślenicach swoją wojskową przysięgę. Dla wielu z nich przysięga nie oznaczała jednak końca przygody z wojskiem. Młodzi żołnierze podjęli wyzwanie zawodowej służby wojskowej. Uroczystość w Myślenicach była ostatnią przysięgą żołnierzy służby zasadniczej w Wojsku Polskim. Służba w Armii staje się zawodem.
Ceremoniał wojskowy, jaki towarzyszył przysiędze, zgromadził tłumy zainteresowanych mieszkańców Myślenic i rodziny żołnierzy. Zwłaszcza te ostatnie zapamiętają na długo spotkanie w Myślenicach. Przysięga dla rodzin, przyjaciół i samych żołnierzy z 5. Batalionu Dowodzenia Kraków - Rząski, to jeden z najważniejszych momentów życia.
- Pokazanie społeczeństwu ceremonii wojskowej miało zachęcić rzesze młodych ludzi do związania swoich losów z armią zawodową i zajęcia miejsca powstałego po wyjściu do rezerwy ostatnich żołnierzy zasadniczej służby wojskowej – informuje ppor. Jacek Nowak.
Na rynku w Myślenicach nie zabrakło tradycyjnych wojskowych elementów. Była wojskowa grochówka serwowana z kuchni polowej – w punkcie informacyjnym można było zdobyć informację na temat możliwości wstąpienia do zawodowej służby wojskowej, a także warunków pełnienia tej służby. Można było również obejrzeć sprzęt łączności pokazywany przez doświadczonych dowódców i operatorów. Najwięcej emocji wzbudziła jednak Wojskowa Orkiestra Reprezentacyjna i defilada żołnierzy (na zdjęciu).
W uroczystości oprócz młodych żołnierzy wzięli także udział przedstawiciele najwyższych służb wojskowych i cywilnych. O znaczeniu służby wojskowej i honorze żołnierza mówił gen. dywizji Edward Gruszka. W imieniu Ministra Obrony Narodowej i Senackiej Komisji Obrony Narodowej życzenia złożył żołnierzom i ich rodzinom senator RP Stanisław Bisztyga.
fot. Mariusz Drzyzga/ miasto-info.pl