Procesja ulicami Myślenic
W sobotę 7 maja przeszła ulicami procesja z kopią obrazu Myślenickiej Pani. Wyruszyliśmy spod kapliczki na Górnym Przedmieściu do kościoła parafialnego pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny, gdzie została odprawiona msza św. w intencji mieszkańców naszego miasta połączona z modlitwą o pokój na świecie.
Uroczystości rozpoczęła majówka odśpiewana tradycyjnie przy kapliczce na ul. 3 Maja, w miejscu gdzie kiedyś stał dom Marcina Grabyszy, który uratował obraz z wizerunkiem Beskidzkiej Eleusy. Tam „…w dniu 1 maja 1633 r., twarz Matki Boskiej i Dzieciątka Jezus zaszły mgłą i we włosach dało się zauważyć krople wielkości ziarenek siemienia. Zjawiska takie, trwające ok. pół godziny, miały się powtarzać w następnych dniach, a wokół obrazu rozchodził się zapach „rozmarynowy, częściowo różano-fiołkowy”. Cuda wywoływały bojaźń domowników, którzy „nie jedli, nie pili, a się modlili”. Obraz przyciągał modlitwy ludzi chorych, którzy w efekcie powracali do zdrowia. Po 8 dniach zebrany tłum w procesji przeniósł obraz z domu Grabszy do kościoła farnego.” (Ziemowit Kalinowski „Przeniesienie Obrazu Matki Myślenickiej do kościoła parafialnego” Gazeta Myślenicka nr 38/2019 z 15.10.2019).
Na pamiątkę tamtych wydarzeń, z uroczystą procesją na czele z proboszczami ks. Zdzisławem Balonem i ks. Adamem Pawickim, wyruszyliśmy z wizerunkiem Matki Bożej Myślenickiej do Sanktuarium, gdzie odbyła się koncelebrowana msza św., w czasie której homilie wygłosił ks. Józef Orawczak. „Miejsce przy Matce to najlepsze miejsce dla nas, zarówno na tym jaki i na tamtym świcie. Ona nas nigdy nie zwiedzie.” - powiedział proboszcz parafii na Zarabiu. Ksiądz Zdzisław Balon zapowiedział, że majowa procesja będzie odbywała się co roku.
WR