Słowo na niedzielę
na niedzielę 31 marca 2024 roku
„Maria Magdalena (…) pobiegła do Szymona Piotra i do ucznia, którego Jezus kochał” /por. J 20/
Czy nie warto zwrócić na ten niby nieistotny, a przecież tak wiele mówiący szczegół? Wspomnianym uczniem, którego Jezus kochał był św. Jan Ewangelista. To znaczy, że autor tych słów pisze sam o sobie. I to znaczy, że nie chce przed nami ukrywać najważniejszego spoiwa, które łączyło go z Mistrzem. Daje tym samym jednoznaczną wskazówkę, na czym winna się opierać relacja z Panem Jezusem. Nie sam zwyczaj. Nie przyzwyczajenie. Nie sama tradycja i kultura. Nawet nie tzw. pokoleniowe dziedzictwo wiary. Nade wszystko głębokie doświadczenie, że jestem przez Boga osobiście kochany.
Identyczne przekonanie miał też Chrystus, który był dla Ojca Synem umiłowanym.