Tak to się zaczęło...

Tak to się zaczęło...
Fot. z archiwum Jana Koczwary

Jak ten czas leci … 65 lat temu – w pełni lata – na firmamencie kultury Myślenic pojawiła się wielce oczekiwana przez tutejszą społeczność placówka, której statutową powinnością było – jak się wówczas głosiło – szerzenie i upowszechnianie kultury.

Szerzenie jej wzdłuż i wszerz regionu, albowiem w zasięgu jej działalności i oddziaływania miały być nie tylko Myślenice, ale także cały teren ówczesnego powiatu. Ceremonialne otwarcie placówki, której nadano imię Powiatowego Domu Kultury nastąpiło dokładnie 21 lipca 1955 roku. Przygotowania związane z otwarciem myślenickiego PDK trwały w istocie od pierwszych dni kwietnia. Funkcję tymczasowego kierownika – organizatora placówki – władze samorządowe powiatu powierzyły Janowi Rybakiezemu.

Szerzenie jej wzdłuż i wszerz regionu, albowiem w zasięgu jej działalności i oddziaływania miały być nie tylko Myślenice, ale także cały teren ówczesnego powiatu. Ceremonialne otwarcie placówki, której nadano imię Powiatowego Domu Kultury nastąpiło dokładnie 21 lipca 1955 roku. Przygotowania związane z otwarciem myślenickiego PDK trwały w istocie od pierwszych dni kwietnia. Funkcję tymczasowego kierownika – organizatora placówki – władze samorządowe powiatu powierzyły Janowi Rybakiezemu.

Siedzibę Domu Kultury usytuowano nieopodal Rynku w parterowej części budynku przy ulicy Mikołaja Reja 5. Było to w sumie 167 m2 powierzchni użytkowej– a dokładniej – sześć niewielkich pomieszczeń w układzie amfiladowym, z których „największa” sala kameralna ze zgrabnie zaaranżowaną i okotarowaną scenką teatralną, mogła jednorazowo pomieścić (w tzw. ścisku) około 70 osób. W takich oto warunkach zaczęły odbywać się pierwsze spektakle, koncerty i spotkania miłośników teatru, muzyki i folkloru; wykłady i spotkania pasjonatów literatury i wszelkich innych dziedzin wiedzy powszechnej.

1 sierpnia 1955 roku decyzją władz Prezydium Powiatowej Rady Narodowej kierownictwo Domu Kultury powierzono Janinie Dubowskiej, która z właściwymi sobie pasją i determinacją – a także kompetencją – przystąpiła do organizacji pracy oraz kompletowania kadry merytorycznej i pomocniczej, zarówno etatowej, jak i godzinowej.

Pierwszymi pracownikami PDK byli Władysław Suruło i Ewa Bicz, która tworzy w owym czasie dwa „zespoły czytelnicze”. Kadrę instruktorów godzinowych zespołów artystycznych tworzyli wówczas: Florian Firek (Orkiestra Dęta), Marian Ponurski (Orkiestra Symfoniczna), Wanda Żmudzka (Zespół Taneczny) oraz Mieczysław Pitala (Zespół Dramatyczny), którego niebawem zastąpiła znana aktorka Krakowa Ludmiła Horbacka. To pod jej kierunkiem członkowie zespołu przystąpili wówczas do pracy nad tekstem Aleksandra Fredry – „Śluby Panieńskie”.

W kronikarskich wspomnieniach opisujących pierwsze miesiące działalności Domu Kultury widnieją m.in. takie oto zdania: „Ważnym sprawdzianem kondycji i sprawności artystycznej nowych zespołów PDK była m.in. akademia z okazji Miesiąca Pogłębienia Przyjaźni Polsko-Radzieckiej”.... Podczas Wieczornicy Mickiewiczowskiej (22 listopada) zaprezentowano uczestnikom rejonowego spotkania działaczy kultury trzech powiatów: bocheńskiego, krakowskiego i myślenickiego przygotowaną „Świteziankę”. Na kartach kroniki PDK odnajdujemy też krótki zapis: „Jesienią powstał zalążek zespołu satyrycznego... bardzo szybko się rozpadł…”. Pierwsze miesiące działalności Domu Kultury nie należały do łatwych. Brakowało pieniędzy na wszystko, a zwłaszcza na zakup podstawowego sprzętu i środków technicznych pracy kulturalno- oświatowej. A mimo to.... W swym kronikarskim raporcie, instruktorka Domu Kultury Anna Żelazna zanotowała: „Otwarcie PDK – jeszcze jednej placówki kulturalnej na terenie powiatu- spotkało się z wielkim uznaniem społeczeństwa. Dowodem na to była coraz bardziej wzrastająca na imprezach frekwencja i zainteresowanie ludzi propozycjami naszego Domu”.

Dziś po 65 latach – wielce pożytecznej dla tutejszego środowiska działalności – wspominamy o jej początkach nie tylko z pewnym sentymentem, ale także z wielkim szacunkiem o jej twórcach i pionierach. Wspominamy, albowiem byli to prawdziwi, autentyczni wyznawcy i popularyzatorzy szeroko pojętej kultury.

 

Jan Koczwara Jan Koczwara Autor artykułu

Pasjonat, kolekcjoner i baczny dokumentalista lokalnych - i nie tylko - wydarzeń społecznych, kulturalnych oraz artystycznych. Człowiek o fenomenalnym dorobku naukowym i artystycznym pełen skromności i kultury osobistej.