Wyrafinowana muzyka, wyrobiona publiczność

Wyrafinowana muzyka, wyrobiona publiczność

Ich ostatni koncert jakiego w Kościele pw. Narodzenia NMP udowodnił, że warto podejmować artystyczne ryzyko i prezentować utwory o trochę mniej osłuchane niż „Cztery pory roku”, albo „Sonata księżycowa”. Szczególnie jeśli autorem tych muzycznych pereł jest Wolfgang Amadeusz Mozart

Słuchając III koncertu skrzypcowego G-dur KV 216 i Symfonii g- moll KV 550 niejeden meloman potrafił zapomnieć, gdzie jest i jaka orkiestra gra, a dźwięki zabierają go w niezwykłą podróż do innej epoki, to znaczy że koncert nie mógł być lepszy. Polish Art Philharmonic pod batutą Michała Maciaszczyka (również w roli solisty-skrzypka) to po prostu klasa sama w sobie. Dała temu wyraz publiczność, która na koniec zgotowała artystom bardzo długą owację.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).