Blind challenge w „Dwójce”

Blind challenge w „Dwójce”

W styczniu (wydanie 1/2023) pisaliśmy o projekcie, który jest realizowany w Szkole Podstawowej nr 2. W ramach „doLAStamy 2.0” programu innowacyjnego bazującego na działaniach przywracających związki z naturą, podkreślane zostają role zmysłów w jakości odbioru rzeczywistości.

17 kwietnia na szkolnym strychu odbyło się blind challenge. Uczniowie na samym początku zostali wprowadzeni do ciemnej sali, z zasłoniętymi oczami, oczekiwali kolejnych wydarzeń. Czuli się nieco zdezorientowani, ale uczucie niepewności łagodził głos pani Ady Słowik, która była ich przewodnikiem. Uczniowie zostali poproszeni o rozpoznanie miejsc w których obecnie się znajdują, słysząc tylko dźwięki puszczane z nagrania. Pierwsze nagranie przeniosło uczestników na przejście dla pieszych. Po rozpoznanym sygnale musieli przejść albo zatrzymać się. Kolejnymi odgłosami, były odgłosy kuchenne.

Dzieciaki rozpoznały dźwięk przelewającej się wody, wydobywającej się pary z czajnika, pracującego okapu czy mieszania łyżeczką herbaty. Kolejną niespodzianką była osoba, która prowadziła warsztaty z uczniami. Uczniowie zadając pytania gościowi mieli odgadnąć kto nim jest. Była nim pani Sylwia Bała cukierniczka, uczestniczka programu „Bake Off - Ale Ciacho!”, która przejęła rolę narratora. Swoim głosem podprowadziła uczestników do stołów gdzie czekały na nich przedmioty związane z gotowaniem, pieczeniem i cukiernictwem. Uczniowie rozpoznali mątewki, sitka, packi oraz foremki, „namacali” miskę i trzy słoiczki. Pierwsze informacje na temat produktów, które znajdują się w słoiczkach czerpali już podczas początkowych prób nabrania potrawy na łyżeczkę. Po upolowaniu „zdobyczy” zaczynali ją badać zapachem. To niesamowite, ile byli w stanie powiedzieć o potrawie, jedynie przy użyciu nosa- pachnie słodko czy ostro a może drażniąco? Czujemy zioła? Czy owoce? Wśród produktów uczniowie rozpoznali jogurt, mus z mango i wodę z miodem. Z wymienionych składników pani Sylwia poprosiła uczestników o przygotowanie deseru mango lassi. Z zawiązanymi oczami kolejno dodając składniki do miseczki powstawał deser, który został posmakowany przez uczestników. Na Grande finale każdy z nich ściągnął opaskę i mógł zjeść przygotowany przez siebie deser. Pomysłodawczynie projektu (A. Słowik, A. Mieszczanek) oraz pani Sylwia na gorąco robiły podsumowanie warsztatów z uczestnikami, dowiedziały się, że uczestnicy odkryli zupełnie nowy, ciekawy świat opierając się na odczuciach, dotyku, smaku, zapachu, dźwięku – odkryli też nową rzeczywistość obrazów, które projektowane były w ich wyobraźni. Dzieci biorące udział w tym niezwykłym projekcie chłonęły go z zachwytem. Kiedy opuściły strych, „przejrzały na oczy” uświadomiły sobie jakie było to wyjątkowe przeżycie, którego mogły doświadczyć. Uczniowie trafnie zauważyli, że zmysły są pośrednikiem między poznającym a poznawanym; między umysłem i światem. Za ich pośrednictwem odbieramy bodźce, które składają się na naszą wizję świata i nas samych. Dzięki temu projektowi doświadczyły „innego spojrzenia” możliwego tylko wtedy kiedy nie możesz widzieć.

 

Karolina Korneszczuk-Podoba Karolina Korneszczuk-Podoba Autor artykułu

Studiowała resocjalizację na Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum. Jej największą życiową pasja jest praca, nie wyobraża sobie bezczynności, dlatego często robi wiele rzeczy na raz i z reguły jej się to udaje