Bramka na wagę lidera Prądniczanka-Dalin 0:1

21 czerwca 2007 Wydanie 22/2007
Bramka na wagę lidera Prądniczanka-Dalin 0:1
Bramka na wagę lidera! Prądniczanka – Dalin 0:1

Prądniczanka – Dalin 0:1 (0:0), 0:1 M. Drobny 82 min.

Dalin: Szuba – R. Drobny, Rapacz, Pilch, Tondera, Stelmach (Mistarz), Muniak, Kałat (Cygal), Kański, M. Drobny (Bała), Stolarz (Kępski).

Złota bramka Marcina Drobnego sprawiła wielką radość licznej rzeszy myślenickich kibiców, którzy pojechali na ten mecz do Krakowa, a nasi gracze odtańczyli triumfalny taniec zwycięstwa i śpiewali gromko: „Lidera mamy i za nic go nie oddamy!”.

Na kolejkę przed końcem rozgrywek biało-zieloni po raz pierwszy zasiedli na fotelu lidera i zostało im zrobić jeszcze jeden krok do awansu. Czeka ich ostatni arcyważny pojedynek z Janiną Libiąż, który muszą wygrać.

Swoje zwycięstwo przypieczętowali w końcówce meczu, kiedy Rapacz wrzucił piłkę z rzuty wolnego na długi słupek, Pilch przedłużył głową do M. Drobnego, a ten z bliska dopełnił formalności wprawiając w euforię całą drużynę, trenera i kibiców. Trzeba dodać, że gospodarze atakowali z pasją i mieli dwie 100% sytuacje, ale Szuba potwierdził, że jest najlepszym bramkarzem w lidze, a nasza defensywa grała niezwykle czujnie.

Kamień z serca spadł trenerowi: To był bardzo ciężki mecz, a presja wyniku i zwycięstwa paraliżowała niekiedy nasze poczynania. Nie możemy już oddać lidera i w ostatnim pojedynku wypuścić awansu z rąk. Cały zespół jest nie zwykle zmotywowany i zmobilizowany, daje z siebie wszystko. Solidna praca i pot na treningach procentują w grze. Liczymy na liczny udział sympatyków biało-zielonych i gorący doping na meczu z Janiną.

Stanisław Cichoń