Dekada z Chórem Hura

Dekada z Chórem Hura

O sobie piszą tak: „Każdy z nas ma jakąś pasję. Jedni tańczą, inni wspinają się po górach, jeszcze inni wiedzą wszystko o książkach i literaturze. Chór Hura powstał z pasji do śpiewu. My - ludzie tworzący Chór Hura - na co dzień zajmujący się całkowicie przyziemnymi sprawami jednak znajdujemy czas by spotkać się razem i rozwijać naszą pasję. Śpiewamy zarówno we własnym, kameralnym gronie, jak również na koncertach, imprezach okolicznościowych, konkursach i w ramach różnego rodzaju warsztatów”.

Do tej krótkiej charakterystyki warto dodać, że Chór Hura inaugurował rok akademicki wydziału psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, Małopolskiej Szkoły Wyższej oraz Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Swoje wielkie chwile przeżywali również w Ogólnopolskim Konkursie Chórów „O złotą strunę” w Niepołomicach, czy też współtworząc projekt muzyczny „Myślenicka Pani Tobie dziś śpiewamy”. W roku 2018 wystąpili wspólnie z Polish Art Philhramonic pod batutą Maestro Michała Maciaszczyka na scenie Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu w ramach projektu Radośnie o Niepodległej. Trudno również nie wspomnieć o tym, co wydarzyło się rok później. Jubileusz 50-lecia koronacji cudownego wizerunku Myślenickiej Pani zaznaczył się kolejną artystyczną kooperacją Chóru Hura i Polish Art Philharmonic i wykonaniem w Sanktuarium Pani Myślenickiej Oratorium „Misteria Lucis” autorstwa Bartłomieja Kota.

Niemal obowiązkowym punktem programu stały się dla Chóru Hura coroczne koncerty kolędowe w Miejskiej Bibliotece Publicznej, na które przychodziło zawsze więcej melomanów niż było miejsc. Ale nie ma się czemu dziwić. Obchodzący w tym roku 10 urodziny Chór Hura, nieodmiennie zachwyca poziomem wykonawczym i repertuarem. Tak było również w poniedziałek 3 czerwca w MOKISie. Prowadzony przez Magdalenę Starzec zespół wokalny zaprezentował cały arsenał swoich muzycznych możliwości oraz nowe stroje uszyte przez Agnieszkę Stanek. Usłyszeliśmy piosenki z repertuaru Kabaretu Starszych Panów, „Mamma mię” Abby, temat muzyczny z „Króla Lwa” oraz musicalu „La la land” i jeszcze wiele, wiele innych muzycznych perełek, przy których akompaniował Dawid Kopp. Śpiewała ta młodsza i starsza sekcja kilkudziesięcioosobowego chóru i obie wywołały tak samo entuzjastyczne reakcje widowni w foyer MOKIS-u. Jak zawsze zresztą.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).