Gitarowa klasyka nad klasykami

Gitarowa klasyka nad klasykami

Orkiestra pod batutą Maestro Michała Maciaszczyka tym razem w składzie kameralnym wprowadziła nas w kolejną muzyczną krainę, ale nie byłoby to możliwe bez znakomitego solisty.

Tomasz Radziszewski swoją edukację muzyczną rozpoczął w wieku siedmiu lat i wcale nie był na początku zachwycony faktem, że rodzice zapisali go na gitarę, ponieważ marzył o tym, aby zostać pianistą.

Z czasem okazało się, że rodzice mieli rację, bo miłość do 6 strun u Tomasza w końcu zakiełkowała. Ukończył studia I stopnia w Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie prof. Piotra Zaleskiego, a następnie studia II stopnia w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest laureatem kilkudziesięciu konkursów. Szlifował swoje umiejętności u wybitnych mistrzów gitary, m.in. byli to: Sergio Assad, Tilmann Hoppstock, Rafael Aguirre, Łukasz Kuropaczewski, Judicael Perroy, Bernard Hebb. Występował w niemal każdym kraju Europy. W 2020 roku nagrał swoją pierwszą płytę zatytułowaną „Guitar Portrait” .

Koncert Tomasza Radziszewskiego w Myślenicach był spełnieniem marzeń chyba każdego miłośnika 6 strun w naszym regionie. W repertuarze znalazły się bowiem praktycznie same gitarowe hity wagi ciężkiej. Od „Asturias” Izaaka Albeniza, poprzez „Alhambrę” Francisco Tarregi, po „Concierto de Aranjuez” Joaquina Rodrigo. Te utwory kojarzy nawet średnio osłuchany meloman i były trawestowane niezliczoną ilość razy m.in przez The Doors czy Milesa Davisa. Ale usłyszeć je na żywo to zupełnie inna historia. Był również nieco mniej znany, ale chyba jeszcze trudniejszy technicznie mega-klasyk, czyli „Wariacje nt. Mozarta” Fernando Sora. Przy takiej muzyce milkną wszelkie rozmowy, a ludzie nadstawiają uszu, żeby nie uronić niczego z najdrobniejszego trącenia struny i najsubtelniejszego flażoletu. Nie do wiary ile wybitny muzyk potrafi wyczarować z tego cichego przecież instrumentu. Pod warunkiem jednak, że towarzyszący mu kameraliści potrafią dostroić się do jego poziomu, a tak było we wtorkowy wieczór w MOKiS.

 

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).