Kliszczacy-bohaterowie książek
Kilka miesięcy temu ukazała się książka pt. „Kultura ludowa Górali Kliszczackich”, a w ubiegłym tygodniu zaprezentowano kolejną… tym razem napisaną przez Mariana Cieślika i Anną Witalis–Zdrzenicką pt. „Kliszczaków legendy, podania opowieści…”
Publikacja opisuje kulturę tej grupy etnicznej górali zamieszkujących tereny położone w dolinach Raby i Skawy. Promocja książki odbyła się w Muzeum Regionalnym „Dom Grecki”. Jest zbiorem opowiadań o tym rejonie obejmującym takie miejscowości jak: Bogdanówka, Krzczonów, Lubień, Łętownia, Skomielna Czarna, Stróża, Pcim, Tenczyn, Tokarnia, Trzebunia, Więciorka, czy Zawadka.
Te niesamowite opowieści w których przewijają się postacie płanetników, topielców, strzygoni czy też boginek to obraz niegdysiejszych wierzeń ludowych oraz świata zaklętego w ludowej legendzie bezpowrotnie utraconego, przekazywanego z ust do ust, z pokolenia na pokolenie. Piękno tych podań można dodatkowo docenić słysząc je w wykonaniu tak sprawnych oratorów jak aktorzy „Teatru w Stodole” Doroty Ruśkowskiej, którzy zaprezentowali małą próbkę tego, co można w książce przeczytać.
Skoro książka tyczy się Kliszczaków to nie mogło zabraknąć zespołu, który dla tego regionu jest jego śpiewająco-grająco-tańczącą wizytówką, czyli „Małych Kliszczaków” z Tokarni. Ich występ oparty o te mniej ograne góralskie pieśni, to zawsze pokaz tego jak ciągle żywe i poruszające może być góralskie granie.
W drugiej sali muzeum umieszczono linoryty Agnieszki Cieślik stanowiące ilustrację promowanej książki, nawiązujące nieco do szaty graficznej „Klechd domowych”. Jak powiedziała w krótkiej prelekcji Anna Witalis-Zdrzenicka: - Kliszczacy poza kilkoma fragmentami z prozy Andrzeja Sapkowskiego nie doczekali się jeszcze wystarczającego docenienia w literaturze i ciągle czekają na swojego Tolkiena, ale takie spotkania są zapewne krokiem w dobrym kierunku by promować ich kulturę.