Nie było CBA w UMiG
W lokalnym dodatku do Dziennika Polskiego i w Internecie pojawiły się informacje, na temat rzekomej wizyty CBA w myślenickim magistracie
W związku z tym wysłaliśmy następujące pytania do rzecznika prasowego CBA: Czy w Urzędzie Miasta i Gminy w Myślenicach były prowadzone w ostatnim czasie czynności operacyjne CBA, a jeśli tak, to jakie i w jakim celu? Czy rzeczywiście informacja o działaniach CBA została podana dziennikarzowi Dziennika Polskiego przez wiadomość SMS (na taką informację powoływał się dziennikarz DP w rozmowie z przedstawicielem UMiG i Rady Miejskiej)? Czy prawdą jest (jak podaje Dziennik Polski), że w otrzymaną informację wkradł się błąd literowy?
- W odpowiedzi na Pana pytania uprzejmie informuję, że agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie wykonywali żadnych czynności w Urzędzie Miasta Myślenice. Informuję także, że w sprawie o którą Pan pyta nie wysyłano do żadnego dziennikarza sms z informacją na ten temat - wyjaśnił Gazecie Myślenickiej Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Red